Anita Werner na zdjęciu z Kijowa. Dziennikarka wspiera Ukrainę
Anita Werner opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z Kijowa z 2006 roku. Dziennikarka przebywała wówczas na Ukrainie, pracując nad jednym z odcinków swojego programu. Dziś wspiera kraj w ciężkich chwilach.
23.02.2022 | aktual.: 25.02.2022 12:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oczy świata zwrócone są na Ukrainę. W stronę zaatakowanego przez Rosję kraju płyną głosy wsparcia od wielu znanych osób. Wśród nich jest Anita Werner, która wspomina swój pobyt na Ukrainie w 2006 roku.
Anita Werner wspiera Ukrainę
"Kijów. 2006 rok. Pracowałam tam wtedy nad jednym z odcinków mojego programu 'Dama Pik', którego bohaterką była ówczesna premier, Julia Tymoszenko. Ukraina była wtedy tuż po Pomarańczowej Rewolucji, pełna nadziei i wiary w rozwój, w postęp, w zmianę, w przyszłość" - napisała Anita Werner na swoim profilu na Instagramie.
"Od tamtej pory, rzeczywiście trochę się w Ukrainie zmieniło. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski powiedział właśnie: 'Drodzy obywatele, Ukraińcy, jesteśmy krajem pokojowym i chcemy pokoju. Ale dzisiaj, jeżeli będziemy milczeć, to może nas już nie być'. Drodzy obywatele Ukrainy. Bądźcie" - dodała dziennikarka w swoim wpisie.
Internauci komentują
Post Anity Werner na Instagramie wywołał sporą dyskusję w komentarzach. Część obserwatorów odniosła się w nich do słów dziennikarki i sytuacji związanej z Ukrainą, natomiast inni zwrócili uwagę także na to, jak Anita Werner wówczas się prezentowała - w szczególności, jeżeli chodzi o ciemniejsze włosy.
"Pamiętam ten rok, bo wtedy przyszedł na świat mój pierwszy syn. I pomarańczową rewolucję", "Chyba najładniejsza pani wtedy była", "Zgadzam się z tymi słowami", "Piękna kobieta", "To był mega program", "Ładnie pani w ciemnych włosach", "Jestem totalnie młodym pokoleniem, kończę studia w tym roku i tak sobie myślę, że my - młoda cześć społeczeństwa (...) zupełnie nic nie wiemy o historii obecnej Europy. Wymienię wszystkie bitwy Aleksandra Wielkiego, a nie mam pojęcia o pomarańczowej rewolucji" - czytamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
