Anna Dereszowska pokazuje, jak nosić zwykłą, klasyczną bluzkę. To świetna stylizacja!
Nie lubisz przekombinowanych stylizacji, ale chciałabyś podkręcić trochę swój biurowy dress code? Oto inspiracja specjalnie dla Ciebie! W roli głównej Anna Dereszowska i jej stylizacja wcale nie warta fortunę.
Anna Dereszowska na konferencji Oriflame
Co powiesz na połączenie białej, klasycznej, rozpinanej koszuli z rozkloszowaną spódnicą? Ten właśnie prosty zestaw wybrała Anna Dereszowska na konferencję prasową marki Oriflame, podczas której promowane były dwa nowe zapachy z linii "Sublime Nature".
Ambasadorka szwedzkiej firmy kosmetycznej była gospodynią spotkania, a obok niej pojawił się m.in. Sławek Uniatowski, z którym aktorka wykonała kultowy przebój Nicole Kidman i Robbiego Williamsa "Something stupid”.
Niezawodna klasyka
Występ Anny Dereszowskiej i Sławka Uniatowskiej zrobił wrażenie na zebranych gościach, ale nas zaciekawiła także stylizacja polskiej ambasadorki, która tym razem postawiła na sprawdzoną prostotę, elegancję i ponadczasowość. W roli głównej klasyczna biurowa bluzka. Jej trójkątny dekolt odsłonił odrobinę ciała ale też optycznie wydłużył całą sylwetkę. To sprawdzony sposób na zbudowanie proporcji. Jeśli nawet nie masz bluzki z takim wykończeniem, wystarczy, że rozepniesz dwa lub trzy górne guziki i gotowe!
Zoom na detal
Warto przyjrzeć się bliżej także rękawom bluzki, które w okolicach nadgarstka ozdobione zostały kokardami.
Tanie szpilki to nie wstyd
Białą bluzkę Anna Dereszowska połączyła z rozkloszowaną spódnicą w stylu retro, która podkreśliła talię, ale jednocześnie ukryła biodra i uda. To świetny patent dla kobiet plus size!
Długość spódnicy (do połowy łydki) może być nieco ryzykowna, ale nie skrócisz optycznie sylwetki, jeśli do takiej kreacji założysz szpilki. Anna Dereszowska postawiła na szczyptę orzeźwiającej czerwieni. Co ciekawe, buty, które wybrała gwiazda, wcale nie kosztują majątku. To czerwone szpilki marki Renee za zaledwie 89,99 zł! Zdecydowanie, są warte swojej ceny!
Kontrastowy czerwony
Do tego klasyczny makijaż z akcentem na czerwone usta, które wspaniale komponowały się z kolorem szpilek.