Anna Mucha u krawcowej: "Pani Eugenia zaszywa mi dobra narodowe"
Anna Mucha na swoim instagramowym profilu często publikuje relacje z planów zdjęciowych. Czasem nawet radzi się fanów w kwestii doboru stylizacji. Ostatnio za ich namową założyła seksowny kombinezon. I niestety musiała udać się w nim do krawcowej, bo dekolt okazał się za duży do... programu "Kocham Cię Polsko" w TVP2.
Zobacz również: Młynarska pierwszy raz tak szczerze o byciu singielką
Trudny wybór
Anna Mucha swoich fanów darzy ogromnym zaufaniem. Już niejednokrotnie za ich radą wybrała stylizację na ważną galę albo - jak ostatnio - na plan zdjęciowy. - Pomocy. Szybka akcja. Co mam założyć? - zapytała, dodając zdjęcie w dwóch stylizacjach: czarnym kombinezonie i sukience z rozkloszowanym dołem.
Czarny kombinezon
Fani w zdecydowanej większości (ponad 95 proc. głosów) postawili na kombinezon. To był dobry wybór, bo kreacja nie tylko dodała aktorce charakteru, ale również sporą dawkę seksapilu. 37-latka zestawiła ją z kopertówką Karla Lagerfelda. Anna Mucha zapomniała jednak dodać, że w takim zestawie ma zamiar wystąpić w programie "Kocham Cię Polsko" emitowanym w stacji TVP2.
Krawieckie poprawki
I tu pojawiły się schody. Kombinezon owszem bardzo elegancki, ale dekolt niestety zbyt głęboki. Aktorka pomiędzy nagraniami musiała skorzystać z usług krawcowej. - Pani Eugenia zaszywa mi dobra narodowe, co bym nie świeciła klejnotami cały czas. Inteligencja jest w zębach - poinformowała na Insta Stories gwiazda, trzymając w ustach nitkę. Anna Mucha najwyraźniej wierzy w przesądy, bo jeden z nich głosi, że jeśli krawcowa poprawia coś dosłownie na klientce, to powinno trzymać się nitkę w ustach, by nie doszło do zaszycia rozumu.