Blisko ludziAnna Musiał udostępniła bardzo osobisty post. Fani: "Dziękuje za ten wpis"

Anna Musiał udostępniła bardzo osobisty post. Fani: "Dziękuje za ten wpis"

Anna Musiał na swoim profilu na Instagramie często opisuje swoje przemyślenia. Mama aktora Macieja Musiała z okazji Nowego Roku udostępniła bardzo osobisty wpis. Pod zdjęciem internauci dziękują jej za to, co napisała.

Anna Musiał z synem Maciejem
Anna Musiał z synem Maciejem
Instagram
oprac. ASK

Anna Musiał jest mamą popularnego aktora Macieja Musiała. Prowadzi bloga i profil na Instagramie, który obserwuje prawie 8 tys. osób. Z okazji Nowego Roku postanowiła podzielić się z internautami swoimi przemyśleniami.

"Wpadł wczoraj dobry znajomy. Tylko na herbatę, ale został na odsmażane jeszcze ze świąt gołąbki, upiekliśmy bułki z masłem czosnkowym, przegadaliśmy kilka godzin. O tym co zwykłe, i o tym co najważniejsze. Rozmawiało się lepiej niż rok temu, niż miesiąc temu. Lepiej słuchał, mniej oceniał. Ja też mniej mówiłam, i wcale nie musiałam mieć racji. Nie obgadaliśmy znajomych. Zachwyciliśmy się tymi, którym się coś udało, pomyśleliśmy o tych, za których warto się pomodlić. Komentując rzeczywistość, poczuliśmy, że się jej nie boimy. Przez chwilę szukaliśmy rozwiązań, dla trudnych spraw, i co moglibyśmy więcej dla świata. Ale zgodziliśmy się, że Ktoś większy wie lepiej, że to nie my zbawiamy. Że to on. Pomilczeliśmy" – napisała.

W poście wspomniała, że dla niej 2021 rok nie należał do najlepszych. "Miałam poczucie, że ten rok był jakąś czarną dziurą, że niewiele mi się udało zawodowo, osobiście… Że nic sensownego, że strata czasu… A nawet, że to najgorszy rok i najgorsza ja. Ten wieczór, ta rozmowa, uświadomił mi, że cicho i niepostrzeżenie Bóg przeniósł mnie dalej. Że "ja" dziś, to inna ja. Może lepsza dla świata. I może właśnie dzięki temu, że po ludzku w tym roku taka słaba" – stwierdziła.

"Zrozumiałam, że znajomy, to już też nie znajomy, ale ktoś, z kim można kontemplować dobro, i nie bać się zła. Nie powiedziałam tego na głos, ale po co o tym gadać. W ciszy dzieje się najwięcej" – dodała Anna Musiał.

Fani Anny Musiał zgodzili się z jej przemyśleniami. "Dziękuje za ten wpis" - napisał jeden z obserwatorów. Inny dodał, że to, co napisała "naprawdę daje do myślenia i koi jednocześnie".

"Najprostsze chwile są najlepsze"

Widać, że koniec roku to dla Anny Musiał czas przemyśleń i podsumowań. Kilka dni temu udostępniła zdjęcie z synem. W przypadku tego postu nie zdecydowała się na obszerny opis.

"Zwyczaje, pamiątkowe, świąteczne. Żeby pamiętać, że te najprostsze chwile są najlepsze" – skwitowała.

Fani aktora i jego mamy zgodnie stwierdzili, że wyglądają jak... rodzeństwo lub para. "Szukałam hasztagu brat, a nie syn", "Ja myślałem, że to jego dziewczyna", "Rzeczywiście, jak dziewczyna, a nie jak mama" - komplementowali.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (18)