Antoni Królikowski organizuje walkę Putin vs. Zełenski. Internauci: "Niżej upaść się nie da"
Antoni Królikowski promuje od kilku dni własną galę MMA Royal Division, podczas której zapowiedział kontrowersyjną walkę sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. I choć tegoroczny 1 kwietnia już za nami, aktor robi to całkowicie poważnie.
03.04.2022 | aktual.: 03.04.2022 10:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Antoni Królikowski postanowił wypromować własną galę MMA walką, która wywołala ogromne poruszenie w internecie. Aktor zamieścił na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z sobowtórami dwóch prezydentów - Rosji i Ukrainy, czyli Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, informując, że staną oni przeciwko sobie na ringu bokserskim.
Królikowski organizuje walkę Putin vs. Zełenski
"Zawsze chciałem uratować świat, choćby symbolicznie. 30 kwietnia w Opolu dojdzie do spotkania dwóch facetów, wyglądających jak ci, którzy muszą ze sobą poważnie porozmawiać…" - napisał na swoim profilu na Instagramie Antoni Królikowski, publikując zdjęcie z sobowtórami Putina i Zełenskiego.
I choć, jak podkreślił, "dochód z freak fightu zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny na Ukrainie", to jednak za mało. Gwiazdy i internauci są oburzeni jego pomysłem.
Pomysł Królikowskiego wywołał burzę
Zarówno pomysł na walkę, jak i instagramowy post Antoniego Królikowskiego, wzbudziły ogromne oburzenie wśród internautów oraz wielu polskich gwiazd, w tym znajomych Królikowskiego. Część z nich otwarcie pokazuje swoją złość na niego, że w tak dramatycznym momencie - nie tylko dla Ukrainy, ale i dla świata, on robi takie rzeczy.
"Obudziłam się i żałuje, że jednak jeszcze nie śnię. Antek! Miej litość" - napisała Julia "Maffashion" Kuczyńska.
"Chyba tego kompletnie nie rozumiem..." - skomentowała Urszula Dębska.
"To co się dzieje na Ukrainie, inwazja Rosji, to nie jest rozrywka, to nie jest gra komputerowa, to są prawdziwe życia, prawdziwe tragedie, realne cierpienie i śmierć! Obracanie obecnej sytuacji w żart czy rozrywkę jest prymitywne, niemoralne, podłe i tak strasznie słabe! Wstyd! Wstyd! Wstyd!" - dodała Anja Rubik.
"Tylko to nie żarty, giną ludzie, dzieci tęsknią za ojcami. Co za żałosny pomysł", "Za coś takiego powinieneś zostać usunięty z show biznesu, niżej upaść się nie da", "Co za obrzydlistwo. Ręce opadają" - czytamy w komentarzach pod postem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.