Nowy wpis Manueli Gretkowskiej nie zostawia złudzeń. "Siła dosłowności literatury"
Pisarka Manuela Gretkowska słynie ze swojego bezkompromisowego podejścia do spraw związanych z bieżącą sytuacją w Polsce. Dosadnie komentuje i nie boi się wyrażać własnego zdania na różnego rodzaju tematy, co często wywołuje liczne dyskusje. Nie tak dawno pisarka postanowiła przyjrzeć się sprawie Jakuba Żulczyka oskarżonego o zniesławienie prezydenta.
Manuela Gretkowska w ostatnim czasie wypowiadała się publicznie szczególnie w kontekście bulwersującego wyroku TK w sprawie aborcji. Pisarka często krytykowała tę decyzję, bo jak sam wyjaśniała, kobiety w Polsce znowu zostaną same ze swoimi problemami, a wyrok jest konsekwencją poważniejszych zaniedbań w prawie.
Gretkowska o procesie Żulczyka
Nie tylko Manuela Gretkowska nie boi się wyrażać własnych opinii. Także Jakub Żulczyk, również pisarz, regularnie zabiera głos w ważnych sprawach związanych z polską rzeczywistością. Używa dość często dosadnych słów oraz wyraźnych osądów. To właśnie jedna z wypowiedzi Żulczyka okazała się na tyle poważna, że pisarzowi grozi obecnie proces sądowy.
Ujawniono w jednym z serwisów, że prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pisarzowi, który jakiś czas temu w social mediach wyraził się nieprzychylnie o Andrzeju Dudzie. Sytuacja miała miejsce po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Wówczas Duda nie pogratulował Joe Bidenowi zwycięstwa, ale udanej kampanii wyborczej. Żulczyk w swojej wypowiedzi wyraźnie zaznaczył, że polski prezydent "jest debilem". Właśnie to określenie przesądziło o wszczęciu postępowania.
Ta zaskakująca sprawa wywołała do tablicy Gretkowską, która postanowiła podsumować rewelacje dotyczące sprawy Żulczyka. Cała sprawa wyszła na jaw 22 marca, a tego samego dnia miało miejsce inne wydarzenie – piłkarz Robert Lewandowski otrzymał medal z rąk prezydenta Andrzeja Dudy.
"Mąż Ani Lewandowskiej znanej z Siły (nabywczej) Kobiet pojechał w łachę do Dudy po medal. Prezydenta popierającego deptanie prawa, nie tylko kobiet. […] Tego samego dnia pisarz Żulczyk dowiaduje się, że też będzie miał proces. Prokuratura podała go do sądu. Grozi mu wyrok 3 lat więzienia za "debila". Pisarz odsiedzi je bohatersko za prezydenta? Siła dosłowności literatury i słabość prawa w Polsce" - czytamy we wpisie Gretkowskiej.
Komentarze pod postem także są utrzymane w podobnym kontekście: "Odmowa przyjęcia orderu z rąk Dudy przyniosłaby mu więcej honoru", "Żulczyk napisał, że prezydent jest debilem? Skąd i od kogo, Żulczyk się o tym dowiedział?", "Zastanawiam się, za co Żulczyk ma mieć sprawę: za mówienie prawdy czy za ujawnienie tajemnicy państwowej?", "Z rąk Dudy to jednak nie honor".