Bez podziału na damskie i męskie
Mija 20 lat od wprowadzenia na rynek CK One - popularnego zapachu typu unisex, która pasuje zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie. Choć podział na zapachy damskie i męskie wydaje nam się oczywisty, to jest to podział umowny i jeszcze do połowy XX w. praktycznie nie istniał.
Mija 20 lat od wprowadzenia na rynek CK One - popularnego zapachu typu unisex, która pasuje zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie. Choć podział na zapachy damskie i męskie wydaje nam się oczywisty, to jest to podział umowny i jeszcze do połowy XX w. praktycznie nie istniał.
W ostatnich latach, głównie za sprawą niszowych marek, następuje powrót do zapachów unisex, pasujących zarówno mężczyźnie, jak i kobiecie.
W trakcie testów konsumenckich nowych perfum zdarza się, że zapach tworzony dla kobiet, ostatecznie trafia na rynek jako zapach męski, ponieważ testerzy tak częściej go określali. - Oczywiście są zapachy bardzo kobiece z bardzo słodkimi nutami kwiatowymi i owocowymi, których raczej nikt nie zaproponuje mężczyźnie. Natomiast, jeśli kobiecie odpowiada mocna, ostra woń, zwykle towarzysząca męskim perfumom, może je bez problemu stosować i nikogo to nie zdziwi – tłumaczy Justyna Nyczyk z Yasmeen.pl.
20 lat temu, po latach podziału na zapachy męskie i damskie, nastąpił ponowny zwrot w kierunku uniwersalnych zapachów. To właśnie w 1994 r. Calvin Klein wypuścił na rynek kultowy już dziś CK One – połączenie aromatu wody morskiej z nutami słodkich owoców i ostrych cytrusów.
W ślad za CK, swoje zapachy unisex zaproponowali czołowi producenci perfum, tacy jak Kenzo, Dolce&Gabbana czy Paco Rabanne.
Trend na uniseks w świecie zapachów dotarł ze świata mody. Sztandarowym produktem kojarzonym z unifikacją płci są wprowadzone przez Levi’s spodnie 501. Teraz nie dziwi nikogo kobieta w bojówkach czy męskie koraliki. Jako, że świat zapachów jest nierozłącznie związany z pomysłami projektantów domów mody, boom na zapachy dla dwóch płci był nieunikniony.
- Obecnie w modzie zacierają się granice między męskim a damskim stylem, zatem perfumy unisex wydają się być bardzo na czasie. Tak jak spodnie boyfriendy czy męska koszula, tak i ostrzejszy zapach, dodaje stylowi kobiety wyrazistości – wyjaśnia ekspertka.
Producenci perfum z Dubaju czy Arabii Saudyjskiej od dawna już zacierają granice pomiędzy damskimi i męskimi zapachami, dotyczy to szczególnie popularnych w tych krajach perfum w olejkach.
Wynika to przede wszystkim z tego, że Arabki bardzo cenią sobie duszne i mocne zapachy, które w Europie kojarzone są bardziej z typowo męskimi perfumami.
Perfumy łączące mocne nuty oudowe i drzewne z aromatycznymi cytrusowymi i owocowymi są odpowiednie zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet lubiących „cięższe” zapachy.
Woda uniwersalna to także świetny zapach dla osób prowadzących sportowy tryb życia. Dzięki dużej zawartości nut takich jak mandarynka, zielona herbata, liczi i piżmo doskonale współgrają z osobowością sportowca. Zapachy te pozwalają w jednej chwili pozbyć się swojej kobiecej strony, ukryć płeć.
W innej sytuacji pobudzić silną, uwodzicielską stronę twojej osobowości, instynkt zdobywcy.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl