Biskupi uczą ojców jak być ojcami. Internauci skomentowali
03.10.2018 21:31, aktual.: 04.10.2018 11:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z okazji zbliżającego się 18. Dnia Papieskiego biskupi postanowili wystosować list, w którym zwrócili uwagę na jeden ze współczesnych problemów rodzicielskich. Niejednokrotnie zacytowali w nim jednego z najsłynniejszych Polaków.
Biskupi w swoim liście postanowili doradzić dzisiejszym mężczyznom: "Współcześnie [istnieje] zapotrzebowanie na ojców, którzy potrafią pełnić swoją rolę, łącząc czułość z powagą, wyrozumiałość z surowością, koleżeństwo z autorytetem". Jest to cytat ze słów ojca świętego Jana Pawła II. W liście do wiernych nie raz odwołują się do słów papieża.
W całym tekście biskupi zwracają także uwagę na obecny "kryzys ojcostwa". Możemy przeczytać: "Niebezpieczna jest też postawa swobodnego używania życia oraz lęk przed zawieraniem trwałych związków i podejmowaniem decyzji na całe życie". Dodają także: "Bolesne konsekwencje dla żony i dzieci rodzi sytuacja, gdy ojciec niejednokrotnie bardziej utożsamia się z wykonywanym zawodem lub firmą niż własną rodziną. Nie można nie wspomnieć w tym miejscu o fizycznym braku ojca w rodzinie spowodowanym przez wyjazd w celach zarobkowych”.
Na sam koniec pogratulowali tym z panów, którzy są dobrymi ojcami. Ujmują także w swojej modlitwie tych, którzy nigdy nie doświadczyli w swoim życiu autentycznej miłości rodzica.
Internauci postanowili skomentować tekst. Jeden z nich stwierdza: "Co ma czułość do prawdziwej męskości?". I dodaje: "Pomysły Wojtyły na ojcostwo, męskość i rodzinę, które tak bardzo propagują biskupi, wcale nie są rozwiązaniem współczesnych problemów. Przeciwnie, zawierają wiele fundamentalnych błędów teologicznych i antropologicznych". Podsumowuje cały list słowami: "Biskupi mają obowiązek głosić nauczanie Kościoła, a nie jakieś prywatne teorie różnych osób, choćby kiedyś szalenie popularnych, jak Wojtyła".
Kolejna osoba także wypowiada się na ten temat: "Najłatwiej jest dawać rady innym niż samemu się do nich stosować". I komentuje dalej "To wpajanie patriotyzmu w rodzinach niesie już dzisiaj owoce w dzieleniu obywateli na lepszych i gorszych, na zdrowych i chorych, na wierzących i nie wierzących itd".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl