Błędy, które popełniamy przy kiszeniu ogórków. W ten sposób mogą się zepsuć
Kiszenie ogórków to bez wątpienia nasza narodowa pasja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Teraz, kiedy świeżych ogórków gruntowych jest cała masa, wyciągamy duże słoiki i robimy zapasy, którymi będziemy zajadać się przez najbliższe miesiące. Jednak zdarza się, że ogórki kiszone psują się. Jakie mogą być tego przyczyny?
Ogórki kiszone są idealnym dodatkiem do obiadu, który uwielbiają Polacy. Wiele osób rezygnuje z kupna w sklepie gotowych słoików, a decyduje się na samodzielne ich przygotowanie. Choć nie jest to bardzo skomplikowany proces, to trzeba jednak przestrzegać kilku zasad. W innym wypadku ogórki mogą się zepsuć i nie nadawać do spożycia. A to byłaby wielka strata.
Na co zwrócić szczególną uwagę przed i podczas kiszenia ogórków?
Mamy właśnie końcówkę lipca, co oznacza, że ogórki gruntowe rosną jak szalone. Do kiszenia warto kupić te ze sprawdzonych, lokalnych gospodarstw, gdyż te sklepowe mogą pochodzić z intensywnie nawożonych upraw. A ogórki, które były nazbyt wspomagane nawozami azotowymi, podczas kiszenia będą gnić i bardzo brzydko pachnieć. Nie zapomnijmy również, że do kiszenia nadają się konkretne odmiany. Mają one podłużny, cylindryczny kształt, cienką skórkę oraz słabo wykształconą komorę nasienną. Najlepiej sprawdzą się odmiany: Śremski, Śremianin, Julina, Octopus, Andrus i Borus.
W następnej kolejności należy pamiętać o odpowiedniej higienie. Przed kiszeniem umyjmy dokładnie zarówno ogórki, jak i słoiki oraz nakrętki (te warto również wyparzyć). W innym wypadku mogą znaleźć się tam pleśń oraz niechciane bakterie. Takie ogórki nie będą nadawały się później do spożycia. Inną bardzo ważną kwestią jest solanka. Dobrze, aby miała stężenie 6-8 proc. i była zrobiona z twardej, niejodowanej soli kamiennej. Błędem również będzie dodanie do słoika zbyt wielu przypraw.
Burza szkodzi kiszeniu ogórków
Kolejną kwestią jest odpowiednia temperatura. Gotowych słoików nie powinno się stawiać od razu w chłodzie. Przez pierwszą dobę muszą znajdować się w temperaturze pokojowej, a dopiero potem powinno się je przenieść do pomieszczenia, gdzie jest 12-18 stopni Celsjusza. Ogórków nie kisimy także w trakcie burzy lub bezpośrednio przed nią. Może to bowiem spowodować, że słoiki rozsadzi. A to wszystko przez różnicę potencjałów elektrycznych, która ma wpływ na proces fermentacji.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.