Błędy, które popełniamy przy kiszeniu ogórków. W ten sposób mogą się zepsuć
Kiszenie ogórków to bez wątpienia nasza narodowa pasja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Teraz, kiedy świeżych ogórków gruntowych jest cała masa, wyciągamy duże słoiki i robimy zapasy, którymi będziemy zajadać się przez najbliższe miesiące. Jednak zdarza się, że ogórki kiszone psują się. Jakie mogą być tego przyczyny?
27.07.2022 | aktual.: 27.07.2022 19:24
Ogórki kiszone są idealnym dodatkiem do obiadu, który uwielbiają Polacy. Wiele osób rezygnuje z kupna w sklepie gotowych słoików, a decyduje się na samodzielne ich przygotowanie. Choć nie jest to bardzo skomplikowany proces, to trzeba jednak przestrzegać kilku zasad. W innym wypadku ogórki mogą się zepsuć i nie nadawać do spożycia. A to byłaby wielka strata.
Na co zwrócić szczególną uwagę przed i podczas kiszenia ogórków?
Mamy właśnie końcówkę lipca, co oznacza, że ogórki gruntowe rosną jak szalone. Do kiszenia warto kupić te ze sprawdzonych, lokalnych gospodarstw, gdyż te sklepowe mogą pochodzić z intensywnie nawożonych upraw. A ogórki, które były nazbyt wspomagane nawozami azotowymi, podczas kiszenia będą gnić i bardzo brzydko pachnieć. Nie zapomnijmy również, że do kiszenia nadają się konkretne odmiany. Mają one podłużny, cylindryczny kształt, cienką skórkę oraz słabo wykształconą komorę nasienną. Najlepiej sprawdzą się odmiany: Śremski, Śremianin, Julina, Octopus, Andrus i Borus.
W następnej kolejności należy pamiętać o odpowiedniej higienie. Przed kiszeniem umyjmy dokładnie zarówno ogórki, jak i słoiki oraz nakrętki (te warto również wyparzyć). W innym wypadku mogą znaleźć się tam pleśń oraz niechciane bakterie. Takie ogórki nie będą nadawały się później do spożycia. Inną bardzo ważną kwestią jest solanka. Dobrze, aby miała stężenie 6-8 proc. i była zrobiona z twardej, niejodowanej soli kamiennej. Błędem również będzie dodanie do słoika zbyt wielu przypraw.
Burza szkodzi kiszeniu ogórków
Kolejną kwestią jest odpowiednia temperatura. Gotowych słoików nie powinno się stawiać od razu w chłodzie. Przez pierwszą dobę muszą znajdować się w temperaturze pokojowej, a dopiero potem powinno się je przenieść do pomieszczenia, gdzie jest 12-18 stopni Celsjusza. Ogórków nie kisimy także w trakcie burzy lub bezpośrednio przed nią. Może to bowiem spowodować, że słoiki rozsadzi. A to wszystko przez różnicę potencjałów elektrycznych, która ma wpływ na proces fermentacji.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.