Brat Krzysztofa Krawczyka walczy o życie. Dramatyczny apel Ewy Krawczyk
Śmierć Krzysztofa Krawczyka pogrążyła w żałobie całą Polskę. Niestety, teraz okazuje się, że w ciężkim stanie jest także brat muzyka, Andrzej. Ewa Krawczyk w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych przyznaje, że nie poinformowała Andrzeja Krawczyka o odejściu brata.
19.04.2021 15:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ewa Krawczyk przeżywa ostatnio bardzo trudny czas. Nie dość, że straciła najbliższą osobę, to jeszcze musi się zmagać z medialną burzą, jaka rozpętała się po pogrzebie muzyka. Kilkanaście godzin temu załamana wdowa opublikowała na swoim Facebooku dramatyczny apel, w którym zwróciła się do Mariana Lichtmana, o uszanowanie spokoju swojej rodziny.
Burza nad trumną
O kilku dni, cała Polska obserwuje konflikt Mariana Lichtmana, członka Trubadurów i Andrzeja Kosmali, managera Krzysztofa Krawczyka. Okazuje się, że panowie nie darzą się sympatią, a oskarżenia, które rzucają pod swoim adresem, są coraz poważniejsze.
Teraz głos postanowiła zabrać wdowa po artyście, która ma dość medialnego prania brudów i prosi Trubadura, by zostawił jej rodzinę w spokoju:
“Marian Lichtman - ja muszę powiedzieć parę słów, bo już mam dość Twojego mieszania się w nasze sprawy. Przyjacielem mojego Krzysia oddanym na całe życie i teraz jest Andrzej Kosmala. Mój mąż przed Tobą mnie ostrzegał bo zawsze wynosił do gazet co się dzieje u nas w domu.”
Ewa Krawczyk stanowczo staje po stronie managera swojego męża:
“Sprawami mojego męża zajmuje się nadal Andrzej Kosmala. A Ciebie błagam odpuść i nie mieszaj ludziom w głowach i uszanuj naszą żałobę.”
Kolejna tragedia
Okazuje się, że Ewa Krawczyk musi mierzyć się z kolejną dramatyczną sytuacją.Brat muzyka, Andrzej, jest w bardzo ciężkim stanie.
“Do tego w tym tragicznym czasie spada na mnie i na naszą rodzinę kolejny cios. Brat Krzysztofa Andrzej jest w bardzo ciężkim stanie. Nawet nie wie o śmierci Krzysztofa. Czeka nas najgorsze!”.
Ewa Krawczyk we wspomnianym wpisie odniosła się do zarzutów Mariana Lichtmana, jakoby miała nie interesować się losem syna swojego męża, Krzysztofa Juniora:
"Krzysztof Junior nagrał piękną płytę z Ojcem. A ja jemu krzywdy nigdy nie zrobię. Rozmawiałam z moim mężem o tym. Płacę od 15 lat za niego alimenty na jego dziecko i nadal będę to robić, opłacam fundusz emerytalny i jego mieszkanie i opłaty. Wszystko co się należy Synowi Juniorowi dostanie, ale to jest proces który trwa".