Robił karierę w kabarecie Mumio. Tak wygląda dziś
Jacek Borusiński 5 września 2025 roku skończył 53 lata. Znany aktor i komik w pewnym momencie życia doświadczył nawrócenia. - Był taki czas, kiedy wydawało mi się, że Pana Boga należy się trochę obawiać. Teraz coraz częściej zdarza mi się z Nim rozmawiać - zaznaczył.
Jacek Borusiński to aktor, który zyskał rozpoznawalność przede wszystkim jako członek kabaretu Mumio. Jego talent komediowy przyciągnął uwagę szerokiej publiczności, zwłaszcza gdy występował w reklamach popularnej sieci telefonii komórkowej. Borusiński od czasu do czasu pojawiał się zarówno na małym, jak i dużym ekranie w lubianych przez widzów produkcjach.
Mało kto wie, że aktor i komik w pewnym momencie nie czuł się spełniony, mimo licznych zawodowych sukcesów. Jak zaznaczył w jednym z wywiadów, w pewnym momencie odczuł bardzo silną potrzebę zmiany. Przeszedł nawrócenie, które przyczyniło się do zmiany życiowych priorytetów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To nie tak jak myślisz, kotku - Jacek Borusiński na premierze
"Różne miałem momenty w życiu"
Jacek Borusiński nie ukrywa, jak obecnie wygląda jego życie. W jednym z wywiadów zaznaczył jednak, że może opowiedzieć o swoich doświadczeniach, ale nie zamierza w jakikolwiek sposób ingerować w to, co wierzą inni ludzie.
- To sprawa wolności danej człowiekowi, w pewnym sensie nawrócić się można samemu. Bóg daje wolność (...). Różne miałem momenty w życiu. Był taki czas, kiedy wydawało mi się, że Pana Boga należy się trochę obawiać, bo ma moc i nie wiadomo, jak ją wykorzysta (uśmiech), do tej pory się to zdarza. Teraz coraz częściej zdarza mi się z Nim rozmawiać, czasami pokłócić, trochę tak jak z ojcem - podkreślił w rozmowie z Aleteią.
W rozmowie z tym samym serwisem zaznaczył, że zależy mu na tym, by jego relacja z Bogiem była prawdziwa. - Myślę, że Jemu również na tym zależy. Przyjdź, pokłóć się ze mną, ale przyjdź z byle jaką pierdołą - skwitował. Aktor przytoczył też swoją rozmowę ze znajomym o kupnie nowego samochodu.
- Mówię do niego: "Najchętniej zapytałabym Pana Boga, jaki ten samochód ma być". On na to: "Czyś ty oszalał? Chcesz pytać Boga o to, czy lepiej kupić Mazdę, czy Toyotę?!". "A czemu nie?", pomyślałem. Chciałbym mieć takiego Tatę, którego mogę zapytać o zdanie w każdej sprawie - opowiadał Borusiński.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.