Piotr Galus prowadził program "Hugo". Wiadomo, czym zajmuje się dziś
Piotr Galus był jednym z współprowadzących "Hugo", popularny program telewizyjny dla dzieci z początku lat 2000. Dzisiaj nie kontynuuje już kariery w mediach. Udzielił jednak wywiadu w "Dzień dobry TVN", w którym zdradził, czym się zajmuje. W pewnym momencie wyraźnie się wzruszył.
Piotr Galus był jednym z gospodarzy znanego przed laty programu dla dzieci "Hugo". Interaktywny teleturniej emitowany przez stację Polsat cieszył się na początku lat 2000. ogromną popularnością. Najmłodsi w każdą niedzielę śledzili próby uwolnienia Hugoliny i dzieci przez sympatycznego trolla.
Piotr Galus prowadził "Hugo", gdy był studentem
Młody prezenter dołączył do ekipy programu w 2004 roku, kiedy był jeszcze studentem. Pracował tam kolejne pięć lat. Szybko zdobył dużą rozpoznawalność wśród widzów. Jak wyjawił w rozmowie w "Dzień dobry TVN", nie bał się, że przylgnie do niego łatka prowadzącego "Hugo".
- Na początku w ogóle o tym nie myślałem, bo zacząłem prowadzić "Hugo" w trakcie studiów, więc była to przyjemna, dodatkowa praca dla studenta politologii i bawiłem się tym - mówił w porannym programie TVN-u.
Uświadomił to sobie dopiero po pewnym czasie, gdy po kilku latach był mocno kojarzony z "Hugo" i z dziećmi. - Poszedłem w sport, po studiach zorientowałem się, że coś jest trochę ze mną nie tak, że ten chudy pan z telewizji, którego pamiętasz, dostał lekkiego brzuszka, no i trzeba było coś z tym zrobić - wyjaśnił Galus. Postanowił zadbać o swoją sylwetkę i dołączył do drużyny biegowej, z którą później zdobył Koronę Maratonów Polskich.
Piotr Galus opowiedział o swojej pracy. Nie krył wzruszenia
Dzisiaj Piotr Galus jest znany nie tylko z dawnych występów w programie dla dzieci. Jest trenerem personalnym, a także dziennikarzem. - Kocham zarażać wszystkich dookoła swoją pasją, stąd to dziennikarstwo sportowe - wyjaśnił były prowadzący "Hugo".
Dzisiaj Galus prowadzi w Polskim Radiu dwa programy - "4 bieg" oraz "Gimnastyka poranna", w której wyjaśnia, jak poprawnie wykonywać dane ćwiczenia gimnastyczne. Podczas wywiadu w "Dzień dobry TVN" wyjawił, że skontaktowali się z nim podopieczni z ośrodka z Lasek.
- Taką pieczęcią, która powiedziała nam "dobrze to robicie" był kontakt podopiecznych z Lasek. Powiedzieli, że świetnie tłumaczycie ćwiczenia i dzięki wam możemy je wykonywać - powiedział, nie kryjąc wzruszenia.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl