Była "aniołkiem PiS". Oto co mówi o Dudzie

Izabela Pek mówi o Dudzie. "Ma oczy chłopca zdziwionego światem"
Izabela Pek mówi o Dudzie. "Ma oczy chłopca zdziwionego światem"
Źródło zdjęć: © AKPA, Facebook | Akpa, FotoChonice.pl

26.06.2024 09:41, aktual.: 26.06.2024 10:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Izabela Pek, była modelka i eksdziałaczka pomorskich struktur PiS, 6 lat temu ujawniła swój romans z posłem prawicy, Stanisławem Piętą. Następnie wydała książkę "Noce z Dudą", gdzie opisała korespondencje z prezydentem RP. "Nie rozwiewał moich marzeń" - przyznała.

Izabela Pek z wykształcenia jest politologiem. Jak przyznała kilka lat temu na stronie internetowej zbiórki, jej relacja z posłem Piętą zniszczyła jej życie. "Zarówno moje życie prywatne, jak i zawodowe zostało unicestwione. Byłam zmuszona zamknąć firmę, którą jako mały przedsiębiorca mimo trudów, nieprzychylnego rynku i rosnącej konkurencji, starałam się udźwignąć i unieść. Zrezygnowałam też ze starań o pracę w administracji publicznej, żeby nie narażać moich potencjalnych przełożonych na tarapaty" - pisała w 2019 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas kampanii prezydenckiej jeździła dudobusem

Gdy miała 18 lat, zaczęła swoją przygodę z polityką w trójmiejskiej młodzieżówce PiS. Izabela Pek początkowo działała jako aktywistka i interesowała się sprawami zwierząt oraz dobrem Trójmiasta. Jak przyznała w niedawno udzielonym wywiadzie dla Angory "chciała coś zmienić w środowisku młodych osób". 

"Ściśle współpracowałam ze Zbigniewem Kozakiem, pierwszym pełnomocnikiem PiS na Pomorzu. Pomogłam mu dostać się do Sejmu. A potem, przy okazji różnych partyjnych wydarzeń, zapraszał mnie do współpracy m.in. Marcin Horała. Byłam takim aniołkiem PiS" - przyznała w rozmowie.

W 2015 roku, podczas kampanii wyborczej, poznała Andrzeja Dudę. Po raz pierwszy spotkała ówczesnego kandydata na prezydenta RP w Gdyni. Poseł PiS od razu wpadł jej w oko. W rozmowie z Tomaszem Lisem powiedziała: "Zauroczył mnie chłopak z Krakowa o urodzie ministranta".

"Ma piękny uśmiech i oczy chłopca zdziwionego światem"- wyznała Pek w rozmowie z Tomaszem Barańskim z "Angory".

Jak wyznała eksmodelka w tym samym wywiadzie, przez kolejne trzy lata wymieniała korespondencję z prezydentem. Izabela Pek dodaje, że "pisała do niego jak zakochana dziewczyna", jednak zapewnia, że nie nie zostały przekroczone "żadne granice".

Pisała wiadomości z prezydentem

Chociaż Izabela Pek nie przedstawiła dowodów na potwierdzenie swojej opowieści, zaznaczyła, że obecnie "oddziela człowieka od urzędu, który sprawuje". Zwróciła też uwagę, że jej fascynacja dotyczyła osoby, czyli Andrzeja Dudy, którego poznała w trakcie kampanii.

"Mi się spodobał jako mężczyzna. (...) Pisaliśmy sobie. Andrzej Duda nie rozwiewał moich marzeń, nie opuszczał naszych nocnych pogawędek. Kreśliłam bajkowe scenariusze, a prezydent nie wyprowadził mnie z błędu" - zaznaczyła autorka książki "Noce z Dudą".

W rozmowie z "Angorą" eksmodelka zwróciła uwagę na osobowość prezydenta, mówiąc, że jest osobą wrażliwą.

 "Żeby nie powiedzieć nadwrażliwą (...) Nie chce się partii narazić i chce, żeby go wszyscy lubili - dodała.

Izabela Pek została również zapytana, czy wróży Dudzie międzynarodową karierę. Odpowiedziała, że ze względu na "kulejący" angielski "nie widzi szans".

"Przez dziewięć lat się nie nauczył (...). Choć jest doktorem prawa, to po angielsku duka tak, że dzieci w Bangladeszu się z tego śmieją" - powiedziała w rozmowie z "Angorą".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (103)
Zobacz także