Była dziecięcą gwiazdą telewizji. Nagle zniknęła z ekranów, teraz chce powrócić
Sara Müldner podbiła serca widzów "Dwójki" w bardzo młodym wieku. Miała zaledwie kilka lat, kiedy zaczęła wcielać się w rolę Julki w serialu "Na dobre i na złe", co przyniosło jej popularność, ale również zmęczenie. Müldner na długi czas zniknęła z show-biznesu, a teraz chce powrócić do świata filmu.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sara Müldner od samego początku była skazana na sukces. Wychowała się w artystycznej rodzinie aktorki Izabelli Dziarskiej i rzeźbiarza Jacka Müldnera-Nieckowskiego, więc zainteresowanie sztuką i filmem przyszło jej naturalnie. Rodzice dokładali wszelkich starań, aby rozwijała swoją pasję, a kiedy rozpoczęła aktorską karierę, miała zaledwie kilka lat. Stała się ulubienicą widzów serialu "Na dobre i na złe".
Sara Müldner była dziecięcą gwiazdą
Jako dziewięciolatka wystąpiła w przedstawieniu Teatru Telewizji "Naparstek Pana Boga". Potem zagrała w serialach, takich jak "Trzy szalone zera" oraz "Palce lizać". Prawdziwą popularność przyniosła jej jednak rola Julki Nowak-Burskiej, adoptowanej córki Zosi i Jakuba (Małgorzata Foremniak i Artur Żmijowski) w "Na dobre i na złe".
Szybko została doceniona przez krytyków, otrzymując wyróżnienie na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci i Młodzieży "Ale Kino!" w Poznaniu. Po kilku latach gry w serialu "Dwójki" zrezygnowała z aktorstwa i usunęła się w cień. Wyjechała do Paryża, gdzie studiowała na prestiżowej uczelni teatralnej, w której kształciły się m.in. Sophie Marceau i Audrey Tautou. Liczyła, że to otworzy jej drzwi do międzynarodowej kariery.
Chce powrócić do świata filmu
Od momentu zakończenia paryskiej uczelni Sara Müldner robi wszystko, aby zdobywać wymarzone role. Niestety, często słyszy, że jej wygląd z roku na rok jest taki sam, co w tym przypadku jest akurat sporą przeszkodą w karierze. W wywiadzie dla natemat.pl wyznała, że był czas, kiedy w roku chodziła wyłącznie na jeden casting. Podkreśliła także, że show-biznes i pozowanie na ściankach nie są dla niej. Dziś próbuje swoich sił w pisaniu, a jej marzeniem jest tworzenie napisów do zagranicznych produkcji filmowych.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
