Była gwiazdą telewizji. Pracę w TVP załatwił jej mąż

Elżbieta Śmiarowska była jedną z najpopularniejszych prezenterek w Telewizji Polskiej, a prywatnie żoną Krzysztofa Materny, który miał wpływ na to, że zrobiła telewizyjną karierę. Po rozwodzie zniknęła jednak nie tylko z TVP, ale i życia byłego męża.

W Telewizji Polskiej pojawiła się po ślubie z Krzysztofem Materną, który w tamtych czasach był ważną postacią na Woronicza. Choć wszyscy wiedzieli, że pracę zawdzięcza wpływowemu protektorowi, jej uroda i zdolności zachwyciły wiele osób, a część z nich wróżyło jej karierę na miarę ówczesnych gwiazd TVP, jak Krystyna Loska.

Długowłosa blondynka szybko podbiła serca widzów i bardzo dobrze wykorzystała wsparcie zakochanego w niej po uszy męża. Razem z Materną prowadziła m.in. festiwal w Sopocie w 1976 roku i olsztyńskie Spotkania Zamkowe "Śpiewamy Poezję".

Zobacz także: Tak wygląda jego córka. Ma znanego chłopaka

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W pewnym momencie dołączyła też do redakcji "Pegaza", gdzie tworzyła felietony. Jak wspominał jednak w książce "Prywatna historia telewizji publicznej" wieloletni wydawca wspomnianego programu Tadeusz Pikulski, współpraca ze Śmiarowską nie należała do najłatwiejszych. Kobieta podobno nie potrafiła się zdecydować, które ujęcia wykorzystać w felietonie i często montaż jej materiałów przeciągał się do późnych godzin nocnych.

Wiedział o tym sam Materna, który podobno nie raz przynosił do redakcji siatki z napojami i półmiski przekąsek z Hotelu "Warszawa". Wielokrotnie czekał na nią przed budynkiem Telewizji z kwiatami. Jak wspominał Pikulski, Śmiarowska miała też licznych wielbicieli, a jeden zakochany w niej rolnik nie tylko codziennie wysyłał jej listy miłosne, ale i przyjechał do Warszawy aby ją poznać i "zabrać ze sobą w podróż przez życie".

Sama prezenterka w rozmowie z "Ekranem" przyznała, że w pewnym momencie zaczęła się bać adoratora. "Czułam się osaczona przez korespondencyjnego wielbiciela i był moment, że zaczęłam się go bać" - wyznała.

Choć wydawało się, że miłość Śmiarowskiej i Materny jest wielka, para rozwiodła się, a prezenterka zrezygnowała z pracy w Telewizji i zapadła się pod ziemię. Co ciekawe, jej były mąż także przestał wypowiadać się na jej temat. Nie wspomniał o niej nawet na kartach swoich wspomnień "Przygody z życia wzięte".

Obecnie Materna jest związany z młodszą o 21 lat Magdaleną Materną. W jednym z wywiadów wyznał, że już po trzecim spotkaniu wiedział, że "jest kobietą, z którą chce być". Skomentował też w pewnym sensie dwa pierwsze nieudane związki. "Dzięki żonie mam przedłużoną młodość. Różnica wieku między nami dała mi prawdziwego kopa. Koledzy zazdroszczą mi żony. A ja im mówię, że to nagroda za gehennę, którą przeżyłem wcześniej" - powiedział Materna.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl