Całujesz kota w pyszczek? Narażasz się na niebezpieczeństwo
Każdy kociarz zgodzi się z tym, że dzień bez buziaka od kota, to dzień stracony. Kocie czułości mogą być jednak nie do końca dobre dla naszego zdrowia. Potwierdzają to naukowcy i lekarze. Do tego zdarza się, że właściciele kotów całują swoje pupile na siłę, nie zważając na ich komfort.
04.09.2022 10:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koty to obok psów najpopularniejsze zwierzęta domowe i towarzyszą człowiekowi od wieków. Początkowo najczęściej kręciły się wokół domów, polując na szkodniki. Teraz znacznie chętniej wylegują się na kanapach, śpią w naszych łóżkach i spędzają z nami każdą chwilę. Nierzadko okazujemy im dużo czułości, przytulając i całując ich futrzaste pyszczki. Czy jednak powinniśmy to robić? Odpowiedź może rozczarować wielu wielbicieli zwierząt.
Koty przenoszą groźną dla ludzi bakterię
Wydawałoby się, że koty to czyste, dbające o higienę zwierzęta. Praktycznie nie wychodzą na zewnątrz i spędzają cały czas w domu. Dlatego właściciele kotów są przekonani, że przytulanie i całowanie tych zwierząt jest całkowicie bezpieczne. Badania naukowe wykazały, że nadmierne czułości z kotem mogą być groźne dla człowieka.
Udowodnił to John Oxford, brytyjski profesor badający bakterie oraz wirusy. Naukowiec przekonuje, że znajdujące się w kociej ślinie drobnoustroje mogą doprowadzić człowieka nawet do śmierci. Oxford przedstawił dowody na obronę swojej tezu. Na świecie odnotowano już pierwsze przypadki zgonów po kontakcie z bakterią capnocytophaga canimorsus, do których doszło w wyniku ugryzienia lub polizania przez zwierzę uszkodzonej powierzchni skóry.
Nie każdy kot toleruje pieszczoty z właścicielem
Całowanie kotów może mieć także inne konsekwencje zdrowotne. Zwierzęta przenoszą boreliozę, grzybicę i chlamydiozę. Choroby nie ujawniają się u kota tak szybko, jak u człowieka. Nawet pozornie zdrowy pupil może zarazić groźnymi chorobami swojego właściciela. Ponadto całowanie kotów skutkuje najczęściej szybkim przeniesieniem pasożytów do ludzkiego organizmu. Szczególnie gdy zwierzęta nie są regularnie odrobaczane.
Nadmiernie uczuciowi właściciele nie myślą też o tym, że przytulanie i całowanie zwierzęcia jest dla niego niekomfortowe. To typowo ludzki sposób na okazywanie sympatii. Kotom trudno jest odczytać nasze prawdziwe intencje. Najczęściej nie lubią, gdy całuje się je w pyszczek. Postrzegają to jako ingerencję w ich przestrzeń osobistą i zagrożenie. Warto podkreślić, że to jednak kwestia indywidualna zwierzęcia. Niektóre koty akceptują takie zachowanie właścicieli i lubią pieszczoty.
Zobacz także
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl