Celine Dion przyłapana w Paryżu. Fani "Titanica" będą poruszeni

Celine Dion wie, jak wzbudzić emocje – nie tylko swoim głosem. Artystka przebywa obecnie w Paryżu, gdzie bierze udział w pokazach mody haute couture. Tym razem to sama Dion skradła show. I przywołała wspomnienia.

Celine Dion bierze udział w paryskim tygodniu mody, gdzie z powodzeniem odciąga uwagę fotoreporterów od modelek prezentujących najnowsze kolekcje haute couture. Paparazzi przyłapali ją wychodzącą z hotelu. I to w jakim stylu!

Dion miała na sobie czarną mini, T-shirt z wymownym napisem "I love Paris Hilton" i obszerną marynarkę zarzuconą na ramiona. Choć całość prezentowała się młodzieńczo i na luzie, najmocniejszym punktem stylizacji – i tym, który może wywołać łezkę wzruszenia u niejednego fana artystki – jest naszyjnik. I to nie byle jaki – Dion miała na sobie "Serce Oceanu", czyli replikę kultowego wisiorka z filmu "Titanic".

Celine Dion bawi się modą i nie podąża ślepo za trendami. Choć widok "Serca Oceanu" na szyi artystki mógł wzruszyć niejednego fana, wielu z nich martwi się o wokalistkę. Wielbiciele jej talentu mają wrażenie, że z każdym kolejnym publicznym wystąpieniem Dion jest coraz szczuplejsza. Zastanawiają się, czy nie ma problemów ze zdrowiem.

W jednym z ostatnich wywiadów 51-latka przyznała, że ma dość krytyki swojego wyglądu. Zasugerowała, że jeśli komuś nie podoba się to, jak wygląda, nie powinien na nią patrzeć. Niepokój fanów jest zrozumiały, jeśli jednak dobrze czuje się we własnej skórze, to powinno być najważniejsze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl