Chciała przygarnąć kota. Takiego finału nie przewidziała
Mieszkanka Wirginii postanowiła zaadoptować kota. Nowy dom znalazł wyjątkowo osobliwy zwierzak, o którym teraz rozpisują się media na całym świecie. Gdy kobieta zobaczyła czworonoga, odebrało jej mowę.
21.04.2023 | aktual.: 21.04.2023 17:46
Kay Ford pojechała do schroniska, aby adoptować zwierzaka. Seniorka mieszkająca w Wirginii dotarła na miejsce i zobaczyła czworonoga o imieniu Patches. Od razu wiedziała, że to z nim wróci do domu. Trzeba przyznać, że kociak jest jedyny w swoim rodzaju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kot wywołał sensację. Wszyscy chcieli go adoptować
Patchesa wypatrzyła najpierw córka pani Ford. Kobieta zobaczyła ogłoszenie o kociaku do adopcji, jakie zamieściło Richmond Animal Care and Control. Od razu wysłała wiadomość do swojej mamy. Kay od razu poczuła, że to właśnie ona musi zaopiekować się niezwykłym zwierzakiem. Kiedy skontaktowała się ze schroniskiem, okazało się, że do adopcji Patchesa ustawiła się kolejka chętnych.
- Wiedziałam, że będzie dziewięć miliardów ludzi, którzy zakochają się w nim w tym samym czasie, co ja - wyznała seniorka w rozmowie z New York Post".
Schronisko zrobiło świetną akcję promocyjną dla swojego podopiecznego. W mediach społecznościowych pojawił się zabawny wpis zachęcający do adopcji kota.
"Czy obudziłeś się dzisiaj i powiedziałeś: 'adoptuję największego kota, jakiego ktokolwiek, kiedykolwiek widział?' Jeśli tak, mamy dla ciebie pupila" - brzmiała treść ogłoszenia.
Patches znalazł dom. Jego nowa właścicielka nie kryje radości
Kay Ford niezwłocznie wysłała do schroniska wiadomość, że jest zainteresowana adopcją niezwykłego kota. W wygraniu castingu na opiekuna pomógł fakt, że kobieta mieszka blisko schroniska. Teraz przed seniorką stoi kolejne bojowe zadanie. Kot musi przejść na dietę, ponieważ waży prawie 20 kilogramów.
Seniorka zapewniła schronisko, że ma odpowiednio dużo czasu i motywacji, żeby zająć się zwierzakiem. Z całą pewnością Patches znalazł ciepły, kochający dom.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl