Chiny pracują nad ustawą. Za złe zachowanie dzieci mają odpowiadać rodzice
Drobne kradzieże, agresja i brak posłuszeństwa wśród dzieci stają się w Chinach coraz większym problemem. Nowym pomysłem, który ma wypowiedzieć walkę zachowaniu najmłodszych, jest ustawa. Już dziś budzi spore kontrowersje.
19.10.2021 15:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rodzice najbardziej nieposłusznych dzieci będą karani - tak głosi założenie powstającej w Chinach ustawy. Nowe przepisy dotyczące wychowania oraz rodziny mają zniwelować problem, jaki sprawiają najmłodsi obywatele. Jeżeli młody człowiek zostanie złapany na gorącym uczynku, jego rodzice będą mieli poważne kłopoty.
W Chinach trwają prace nad nową ustawą uderzającą w rodziców nieposłusznych dzieci
Projekt ustawy zakłada, że w momencie, gdy prokuratorzy stwierdzą u dziecka naganne zachowanie lub pociecha dopuści się przestępstwa, rodzice dostaną naganę oraz nakaz przejścia przez specjalne programy wychowawcze.
- Istnieje wiele powodów, dla których nastolatki źle się zachowują, a główną przyczyną jest brak edukacji rodzinnej lub nieodpowiednie podejście do niej - stwierdził Zang Tiewei, rzecznik Komisji Spraw Legislacyjnych przy Narodowym Kongresie Ludowym (NPC) w chińskim parlamencie.
Ustawa zakłada również naniesienie na rodziców obowiązku organizacji dla dzieci czasu wolnego, podczas którego będą odpoczywać, bawić się, a także wykonywać wybraną aktywność fizyczną.
To nie pierwsza zmiana w Chinach, która dotyczy wychowania
Kilka miesięcy temu Chiny wdrożyły inną ustawę, która ma na celu walkę z uzależnieniem dzieci i młodzieży od gier. Pomysłodawcy stwierdzili, że gry online oraz ślepe zapatrzenie w internetowych celebrytów to forma "duchowego opium". Chińskie Ministerstwo Edukacji ograniczyło godziny gier dla nieletnich, pozwalając im oddawać się tej rozrywce tylko przez godzinę w piątek, sobotę i niedzielę.
Zobacz także
Kolejną ogromną zmianą było wprowadzenie zmian w systemie edukacji. Obecnie w Chinach ograniczono ilość zadawanych prac domowych, zakazano też korepetycji z głównych przedmiotów w niedziele i święta. Chińczycy zwracają uwagę na to, jak bardzo przeciążone są dzieci - nawet w dni wolne, zamiast odpoczywać, większość uczniów ślęczy nad książkami i nadrabia zaległości w nauce.
Wśród tych obiecujących pomysłów, pojawiły się również takie, które budzą spore kontrowersje. Chiny pragną bowiem, zapobiegać "feminizacji nastolatków płci męskiej", a najnowszym działaniem, które ma w tym pomóc, jest promocja "męskich" sportów, takich jak piłka nożna.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!