Nigdy nie rób tego, gdy idziesz nocą do toalety. Skutki są poważne

Wiele osób budzi się w nocy i czuje, że musi iść do toalety. Okazuje się, że często popełniamy przy tym pewien błąd, który może prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji.

Nigdy nie rób tego, gdy idziesz nocą do toalety. Skutki są poważneNocne wstawanie do toalety może powodować problemy ze snem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
70

Bywa, że budzimy się w nocy i koniecznie musimy pójść do toalety. Taki stan nazywa się fachowo nykturią - w jej przebiegu chory oddaje mocz dwa razy w ciągu nocy. Wiele z nas traktuje to jako błahostkę, jednak jeśli problem się powtarza, może to być objaw poważniejszych kłopotów zdrowotnych.

Budzisz się i idziesz do toalety? Pamiętaj o jednym

Oddawanie moczu w nocy może powodować też problem ze snem. Za każdym razem, kiedy wybudzimy się, szczególnie po kilku godzinach, możemy mieć problemy z ponownym zaśnięciem. Kiedy musimy iść do toalety, problem może się nasilić. Nie tylko dlatego, że samo wstawanie z łóżka nas rozbudza. Jest to spowodowane kontaktem z jasnym światłem, które hamuje wydzielanie melatoniny zwanej potocznie "hormonem snu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Psy spały przed obiektywem kamery w domu. Nagle stało się coś zaskakującego

Jak temu zapobiec? To proste – postaraj się zrezygnować z automatycznego włączania górnego światła w łazience czy w przedpokoju. Możesz zamontować tzw. nocne światło albo skorzystać z niewielkiego źródła światła, jak chociażby z latarki w telefonie. To może być nieco mniej wygodne, jednak dzięki temu produkcja melatoniny nie zostanie zaburzona, a nam łatwiej będzie ponownie zasnąć.

Czym jest melatonina?

Melatonina to hormon, który reguluje nasz zegar biologiczny. To właśnie dzięki niej mamy świadomość rytmu dobowego – wiemy, kiedy jest noc, a kiedy dzień. Melatonina produkowana jest w szyszynce, a także w siatkówce oczu, w szpiku i w jelitach.

Kiedy w organizmie pojawia się problem z wydzielaniem melatoniny, nasz rytm dobowy jest opóźniony przez co mamy problem z zasypianiem. Najczęściej dzieje się tak wtedy, gdy nasz styl życia sprawia, że nie możemy chodzić spać o regularnej normalnej porze. Często powodem jest też światło, duże emocje przeżywane niedługo przed snem, przyjmowane leki czy choroby (np. depresja).

Zaburzenia snu można skutecznie leczyć. Najlepiej skonsultować się z lekarzem, który doradzi odpowiednie środki lub terapię.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Alarmujące wyniki badań wśród księży. Rośnie agresja wobec duchownych
Alarmujące wyniki badań wśród księży. Rośnie agresja wobec duchownych
Spraw by papryka rosła szybciej. Oto co musisz mieć obok niej
Spraw by papryka rosła szybciej. Oto co musisz mieć obok niej
Te pieniądze ci się należą. Tak oblicza się ekwiwalent za urlop
Te pieniądze ci się należą. Tak oblicza się ekwiwalent za urlop
Domowy sposób na mycie podłóg. Panele będą jak nowe
Domowy sposób na mycie podłóg. Panele będą jak nowe
Dodawaj 1 łyżeczkę do kawy. Spowolni procesy starzenia
Dodawaj 1 łyżeczkę do kawy. Spowolni procesy starzenia
Unikalna metoda gotowania ziemniaków ojca Grande
Unikalna metoda gotowania ziemniaków ojca Grande
Często podróżujesz? Musisz znać ten trik
Często podróżujesz? Musisz znać ten trik
Powstał film "Nie jesteś sama". Jest o działaczkach Aborcyjnego Dream Teamu
Powstał film "Nie jesteś sama". Jest o działaczkach Aborcyjnego Dream Teamu
Po dwóch tygodniach zobaczysz różnice. Wystarczy podlać tym tuje
Po dwóch tygodniach zobaczysz różnice. Wystarczy podlać tym tuje
Poproś fryzjera o "Raffia bronde". Hitowa koloryzacja dla 50-latek
Poproś fryzjera o "Raffia bronde". Hitowa koloryzacja dla 50-latek
Wiosenne porządki. Nie zapomnij o ramach okiennych
Wiosenne porządki. Nie zapomnij o ramach okiennych
Rurki idą w odstawkę. 50-latki stawiają teraz na coś innego
Rurki idą w odstawkę. 50-latki stawiają teraz na coś innego