Choroba przyniosła jej rozgłos. Jak wygląda bez włosów na twarzy?
Sumatra Susuphan ponad 11 lat temu została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa jako najbardziej owłosiona dziewczynka świata. Kobieta cierpi na chorobę nazywaną "syndromem wilkołaka".
19.08.2022 | aktual.: 19.08.2022 09:32
W najnowszym wspomnieniu opublikowanym w ramach "Throwback Thursday" na profilu w mediach społecznościowych Księgi Rekordów Guinnessa przypomniano historię Sumatry Susuphan, która sławę na świecie zdobyła ponad 11 lat temu jako najbardziej owłosiona dziewczynka świata.
"Syndrom wilkołaka"
Pochodząca z Tajlandii Sumatra Susuphan cierpi na hipertrichozę, nazywaną inaczej zespołem Ambras. To zaburzenie, które powoduje występowanie nadmiernego owłosienia na całym ciele, także na twarzy, dlatego właśnie inaczej nazywana jest "syndromem wilkołaka". Jak napisano na profilu Księgi Rekordów, od średniowiecza zarejestrowano tylko 50 takich przypadków.
W 2010 r. nastolatka została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa po tym, jak jej owłosienie zmierzono zgodnie z metodą oceny hirsutyzmu - skalą Ferrimana Gallweya.
W jednym z programów telewizyjnych, po ogłoszeniu informacji o wpisaniu jej do Księgi Rekordów Guinnessa, przyznała, że akceptuje swój wygląd.
"Nie czuję się inaczej niż ktokolwiek inny i mam wielu przyjaciół w szkole" – mówiła we włoskim programie "Lo Show Dei Record". "Bycie owłosionym czyni mnie wyjątkową" - dodała.
Jej historia pokazuje, że pomimo choroby, która nie tylko szokuje, ale mogłaby być powodem napiętnowania - Sumatra radzi sobie bardzo dobrze. W 2018 roku świat obiegła informacja, że dziewczyna nie tylko wyszła za mąż, ale i zgoliła swoje włosy.
Jak powiedział wtedy lokalnym mediom ojciec dziewczyny - jego córka regularnie goli swoje ciało, ponieważ nawet leczenie laserowe nie powstrzymało całkowicie odrastania włosów.
Julia Pastrana, czyli "najbrzydsza kobieta świata"
Oprócz pochodzącej z Tajlandii nastolatki, jedną z najbardziej znanych osób dotkniętych tym syndromem była żyjąca w XIX wieku Julia Pastrana, która z powodu swojego bujnego owłosienia już w ciągu swojego życia wzbudzała sensację i - jako atrakcja - pokazywana była w wielu krajach ówczesnej Europy. Owłosienie w połączeniu z dużym nosem i szerokimi ustami powodowały, że nazywano ją córką człowieka i małpy.
W 1860 roku kobieta urodziła syna, który również posiadał owłosienie na całym ciele. Chłopiec zmarł jednak wkrótce po porodzie, a kilka dni po nim odeszła także jego matka. Jej mąż zdecydował się jednak zmumifikować i wypchać ciało zarówno samej Julii, jak i niemowlaka. Kontynuując tournée pokazywał ich w przeszklonych gablotach. Po jego śmierci mumie zmieniały właścicieli, a Pastrana ostatecznie pochowana została w rodzinnym Meksyku dopiero w 2013 r.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl