W sypialni zazwyczaj wybieramy te pozycje, które dają nam najwięcej rozkoszy. Warto jednak zwrócić uwagę, w jaki sposób najbardziej lubi kochać się twój partner. Pozycje, które najczęściej wybiera, bardzo dużo mówią o jego osobowości i upodobaniach.
W sypialni zazwyczaj wybieramy te pozycje, które dają nam najwięcej rozkoszy. Warto jednak zwrócić uwagę, w jaki sposób najbardziej lubi kochać się twój partner. Pozycje, które najczęściej wybiera, bardzo dużo mówią o jego osobowości i upodobaniach.
Pozycja klasyczna
To jedna z najbardziej popularnych pozycji, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Z badań serwisu C-Date wynika, że w pozycji misjonarskiej najbardziej lubią kochać się studenci i… bezrobotni. Jeśli także twój partner za nią przepada, masz u swojego boku mężczyznę spokojnego, delikatnego, wyważonego, nieczęsto podejmującego ryzyko. To typ, który rzadko kiedy pozwala sobie na odrobinę szaleństwa, ale z drugiej strony w sypialni z pewnością zadba o twoje potrzeby i nie będzie głuchy na twoje sugestie. Naukowcy przekonują, że mężczyzna, który lubi uprawiać seks w pozycji klasycznej, czuje się najlepiej, gdy ma nad wszystkim kontrolę.
Wskazówka dla ciebie: ten facet bardzo chętnie odda ci inicjatywę w łóżku.
(EPN/sr), kobieta.wp.pl
Pozycja na pieska
Najnowsze badania pokazują, że pozycja „od tyłu” stała się jedną z najchętniej wybieranych w sypialni – lubi ją aż 45 proc. par. Naukowcy nie mają złudzeń – na pieska kochają się mężczyźni typu macho, typowi samce alfa, którzy wiedzą, jak sprawić przyjemność kobiecie (i oczywiście również sobie). Mężczyzna, który wybiera tę pozycję, chętnie dominuje w sypialni, ale lubi kobiety, które wiedzą, jak podkręcić temperaturę w czasie zbliżenia. Przepada także za erotycznymi eksperymentami, a udany seks to dla niego taki, który dla obu stron kończy się eksplozją rozkoszy.
Wskazówka dla ciebie: doprowadzisz go do szaleństwa, kochając się w takiej pozycji… przed lustrem.
Kobieta u góry
Bardzo lubiana pozycja przez Polaków. Z badań portalu C-Date wiemy, że chętnie kochają się tak przedstawiciele… kadry zarządzającej. Mężczyzna, który lubi tę pozycję, jest wzrokowcem, który uwielbia podziwiać ciało swojej partnerki i obserwować ją w trakcie zbliżenia. Chętnie oddaje się także pieszczotom i lubi sprawiać kobiecie przyjemność. Uważaj jednak, bo ten mężczyzna bywa leniwy. Często pozwala przejmować partnerce inicjatywę, bo tak jest mu wygodniej. Z drugiej strony on lubi kochać się w różnych miejscach i nie stroni od łóżkowych eksperymentów.
Wskazówka dla ciebie: wypróbuj pozycję na „odwróconą kowbojkę”, siadając na partnerze, ale plecami do niego.
Pozycja na stojąco
Jeśli twój partner przepada za seksem w pozycjach na stojąco, znalazłaś się u boku przebojowego ryzykanta, który uwielbia nowe doznania i jest uzależniony od adrenaliny. Bardzo chętnie poeksperymentuje, np. z nowymi gadżetami i seksem w plenerze – świadomość, że ktoś mógłby was zobaczyć, dodatkowo go podnieci. Ten mężczyzna nie toleruje nudy i rutyny w sypialni, dlatego oczekuje od partnerki, że będzie tak samo jak on otwarta na eksperymenty i łóżkowe wyzwania. Jeśli seks to w twoim mniemaniu przede wszystkim połączenie dusz, trudno będzie wam się zgrać.
Wskazówka dla ciebie: jeśli go zwiążesz w czasie gry wstępnej, będzie zachwycony.
Pozycja na łyżeczkę
Potocznie nazywa się ją pozycją leniwych, ponieważ nie trzeba się natrudzić, aby kochać się w ten sposób. Jednak mężczyzna, który lubi pozycję na łyżeczkę, może mieć władczy charakter i skłonność do dominowania w różnych dziedzinach życia. Próżno liczyć, że dostosuje się do kogokolwiek, a od partnerki wymaga uległości. Koniecznie zwróć uwagę, jak zachowuje się po seksie. Jeżeli lubi, gdy wtulasz się w jego plecy, to sygnał, że on chce, aby kobieta o niego dbała.
Wskazówka dla ciebie: w pozycji na łyżeczkę możesz zadbać o swoją rozkosz, pieszcząc swoje miejsca intymne.
Kwiat lotosu
To dość zaawansowana pozycja, która – jak dowodzą badania serwisu C-Date – przypadła do gustu menedżerom i szefom firm. Na szczęście mężczyzna, który lubi kochać się w ten sposób, jest typem romantyka, któremu zależy także na twojej rozkoszy. Będzie czuł się najlepiej, jednocześnie całując cię, pieszcząc i szepcząc ci do ucha wyznania oraz komplementy. Chętnie odda ci także inicjatywę w łóżku. Możesz być pewna, że poza sypialnią to dobry materiał na stałego partnera, który od czasu do czasu lubi zaszaleć.
Wskazówka dla ciebie: włącz romantyczką muzykę i zapal świeczki – ta pozycja z pewnością was do siebie zbliży.
(EPN/sr), kobieta.wp.pl