Dla wielu kobiet pójście do łóżka z facetem, zamiast przyjemnością, jest stresującym doświadczeniem.
Za mały biust, zbyt obszerna talia, grube uda - codzienne kompleksy potrafią się zamienić w prawdziwą obsesję, kiedy zaczynamy spotykać się z mężczyzną i zdajemy sobie sprawę, że wkrótce będzie chciał zobaczyć nas nago.
Zamiast czekać z przejęciem i podekscytowaniem na pierwsze intymne chwile, zamartwiamy się, czy mężczyzna, który ujrzy nas bez bielizny korygującej nie zmieni zdania i nie ucieknie.
Dla wielu kobiet pójście do łóżka z facetem, zamiast przyjemnością, jest stresującym doświadczeniem. Tymczasem okazuje się, że panowie wcale nie analizują naszych niedoskonałości. O czym myślą, gdy stoi przed nimi naga kobieta?
Na podst. Femside.com (Izabela O?Sullivan/gabi), kobieta.wp.pl
Ona jest piękna
Twój partner uwielbia widzieć cię nagą. Nie obchodzą go twoje rozstępy na brzuchu ani kilka dodatkowych kilogramów. Sam fakt, że nie masz ubrania, wprawia go w podniecenie i to właśnie na tym zaczyna się koncentrować.
Nie rozumie, czemu chcesz gasić światło podczas seksu albo czemu stanik pozwalasz sobie zdjąć w ostatnim momencie. Dla niego - nawet bez doskonałego ciała - jesteś piękna. Niestety, wielu paniom wciąż trudno uwierzyć w to, że właśnie w ten sposób myślą mężczyźni i swoim skrępowaniem pozbawiają siebie (i swojego ukochanego) znacznej porcji przyjemności.
Co ona myśli o mnie?
Choć panowie często sprawiają wrażenie pewnych siebie i zadowolonych ze swojego wyglądu, wielokrotnie także się nim przejmują. Twój ukochany może czuć się niepewnie z powodu włosów na plecach albo mało jędrnych pośladków.
Nie da tego po sobie poznać, ale jest całkiem prawdopodobne, że idąc z tobą do łóżka, również martwi się, co pomyślisz o jego ciele. Różnica jest jednak taka, że kiedy już zaczniecie grę wstępną, zupełnie zapomni o swoich kompleksach i całkowicie się odda zmysłowym doznaniom.
Planuje swój kolejny ruch
Kiedy twój partner ma cię przed sobą taką, jaką pragnie cię widzieć (nagą), planuje, co stanie się dalej. Myśli o tym, co zrobi za chwilę, w jaki sposób może ci sprawić przyjemność. Zastanawia się też, co jemu dostarczy rozkoszy.
Kiedy jesteście w łóżku, on koncentruje się na tym, co dzieje się między wami. Z jego punktu widzenia, bezsensowne byłoby marnowanie czasu na rozważanie, czy lepiej byś wyglądała ze szczuplejszymi udami.
Chce ciebie odkrywać
Kobiece ciało jest zupełnie inne od męskiego. Choć to oczywistość, twój partner właśnie o tym będzie prawdopodobnie myślał podczas zbliżenia. Bez względu na to, ile wcześniej miał kochanek, każdy element twojego ciała będzie dla niego nowością.
Widząc cię nago, będzie chciał odkrywać twoje piersi, brzuch, plecy. Ale spokojnie, nie sprawdza w ten sposób, czy masz odpowiednie kształty. Ta eksploracja podszyta jest fascynacją twoją osobą.
Jego myśli są tu i teraz
Należysz do kobiet, które już na pierwszych randkach wypytują mężczyznę o jego byłe? Chcesz wiedzieć, jakie były i jak wyglądały, by potem móc się do nich porównać? Zastanawiasz się też, czy w łóżku wypadasz lepiej niż one i czy on o tym myśli. To pułapka, w którą wpada wiele pań.
Tymczasem okazuje się, że jego eks-partnerki nie powinny dla ciebie mieć żadnego znaczenia. Kiedy się kochacie, jest skupiony wyłącznie na tobie. Nie przychodzi mu nawet do głowy, by porównywać cię do swoich wcześniejszych dziewczyn.
Każdy seks jest inny, to prawda. Jednak w sytuacjach intymnych (i w przypadku prawdziwej miłości) nie ma miejsca na tabele i rankingi.
Chce widzieć cię w akcji
Dla twojego partnera bardzo podniecające i niezwykłe jest to, jak porusza się twoje ciało, kiedy nie masz na sobie ubrania. Uwielbia cię obserwować w łóżku.
Możesz dostarczyć mu jeszcze więcej przyjemności, zapalając w sypialni świeczki. W takim oświetleniu powinnaś się czuć bardziej komfortowo, a cienie na ścianie będą dla twojego ukochanego dodatkowym bodźcem zmysłowym.
Na podst. Femside.com (Izabela O?Sullivan/gabi), kobieta.wp.pl
