Blisko ludziCodziennie jadła porcje jak dla dużej rodziny. Jej metamorfoza robi wrażenie

Codziennie jadła porcje jak dla dużej rodziny. Jej metamorfoza robi wrażenie

Historii takich jak ta Claire Burt jest wiele, jednak nie wszystkie kończą się szczęśliwie. Tymczasem przykład 28-latki z Nowej Zelandii pokazuje, że nawet gdy jest już bardzo ciężko, warto podjąć rękawicę.

Claire przed operacją
Claire przed operacją
Źródło zdjęć: © Instagram
oprac. KPL

24.05.2021 11:50

Claire z zaburzeniami odżywiania i nadwagą zmagała się już w dzieciństwie. Nie pomagały szykany ze strony rówieśników, którzy nazywali ją "grubym olbrzymem". Nastolatka, chcąc sprostać presji otoczenia i zrzucić kilogramy, tylko pogorszyła swoją sytuację: chorowała równocześnie na anoreksję i bulimię, a napadowe objadanie się uniemożliwiło jej normalne funkcjonowanie.

Porcje dla sześciu osób

Podczas napadów obżarstwa, które na chwilę wyciszały cierpienie i psychiczny ból, zjadała ogromne porcje. Jak przyznaje – dla sześcioosobowej rodziny. Na domiar złego nie były to zdrowe posiłki. Claire była stałą bywalczynią McDonalda, gdzie zamawiała 10 dużych burgerów, dwie porcje frytek, dwa wrapy i dużą colę.

To jednak jej nie wystarczało, więc wieczorami zjadała dwie duże pizze, które również zapijała kilkoma szklankami coli. W efekcie cierpiało nie tylko ciało Burt, ale także jej portfel – na same fast foody potrafiła wydać miesięcznie 1500 złotych. Oprócz tego jadła normalne posiłki oraz słodycze.

Tłuste posiłki i przyjmowanie nawet kilkunastu tysięcy kalorii dziennie zrobiły swoje – w najgorszym okresie dziewczyna ważyła 152 kg i nie miała na nic siły. Całkowicie zrezygnowała z normalnego życia: wpadła w depresję, w ogóle nie wychodziła z domu.

Schudła prawie 90 kilogramów

Ratunkiem dla Claire, podobnie jak dla wielu ludzi w jej sytuacji, okazała się operacja bariatryczna. Dzięki niej pozbyła się 80 proc. żołądka i wreszcie zaczęła chudnąć. Zabiegowi poddała się 28 kwietnia 2020 roku, a dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej.

Burt schudła 87 kg i wreszcie funkcjonuje normalnie. 28-latka pozostaje pod opieką psychologa, jednak deklaruje, że nigdy nie czuła się lepiej:

- Psychicznie i fizycznie jestem najzdrowsza niż kiedykolwiek byłam i to niesamowite uczucie. Czuję się niesamowicie, gdy mogę znowu się ruszać i biegać - robić najdrobniejsze rzeczy, które większość ludzi uważa za oczywiste. To tak, jakbym znowu zaczynała życie – przyznała w jednym z wywiadów.

Swoją historią i efektami metamorfozy dzieli się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jej instagramowy profil obserwuje w tym momencie ponad 30 tys. internautów, dla których zdjęcia Claire "przed i po" są ogromną inspiracją w walce o zdrowie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)