Córka Kasi Kowalskiej nie chce iść w ślady matki

Patrząc na zdjęcia Kasi Kowalskiej z jej nastoletnią córką, aż chce się powiedzieć: "Jak ten czas leci!". Nie wiedzieć kiedy Ola Kowalska skończyła 19 lat. Do tej pory o córce wokalistki wiedzieliśmy niewiele. Jej mama postanowiła, że dziecko to nie akcesorium i nie miała potrzeby, wzorem innych gwiazd, pojawiać się z Olą na kolejnych bankietach, okładkach i ściankach. Może stąd takie zaskoczenie faktem, że Ola Kowalska nie tylko nie jest już dzieckiem, ale też wyrosła na piękną i ambitną dziewczynę!
Jeden gest - mnóstwo przyjemności
Makijaż w wersji light czyli jak malować się latem
Kosmetyki do zadań specjalnych

Ola, jak na nastolatkę przystało, jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Nieustannie publikuje nowe zdjęcia na swoim Instagramie, pokazując swoje kolejne wcielenia. Ostatnio zdecydowała się na mocną zmianę wizerunku. Jej piękne, kruczoczarne włosy zostały zamienione w burzę blond loków, jakiej nie powstydziłaby się żadna z sióstr Kardashian.

Ola należy do tego grona szczęśliwców, dla których wakacje oznaczają wyprawy do Los Angeles czy na Malediwy, a nie biwakowanie pod namiotem gdzieś na Półwyspie Helskim. Obecnie nastolatka odpoczywa w LA i dzieli się swoimi kolejnymi stylizacjami na Instagramie. Lubi eksperymentować z mocnym makijażem i wyrazistymi kreacjami. Chętnie eksponuje swoje szalenie zgrabne ciało, ale nie przechwala się posiadaniem ubrań modnych projektantów, choć pewnie w jej szafie (a na pewno w szafie mamy) takowych nie brakuje. Zwłaszcza, że Kasia Kowalska nieraz mówiła o tym, że latorośl nieustannie podbiera jej co lepsze kreacje.

Z resztą moda to pasja dziewczyny. Już jesienią Ola Kowalska zacznie naukę projektowana na jednym z londyńskich uniwersytetów. Aby to zrobić musiała zdać międzynarodową maturę w języku angielskim i przejść wymagającą selekcję. To pierwsze nie było trudne, bo dziewczyna przez dwa lata uczyła się w gimnazjum w Wielkiej Brytanii. Swoje projektowe portfolio złożyła na najlepsze uczelnie w Europie.

Z Instagrama Oli można łatwo wyczytać, iż jest fanką francuskich domów mody. Jej styl jest wyraźnie inspirowany projektami Balmain i Givenchy, a jej szkice nawiązują do scenicznego wizerunku Rihanny czy Beyonce. Jest więc bardzo seksownie. Obcisłe kroje, głębokie rozporki eksponujące ciało, sukienki na ramionczkach odsłaniające dekolt. Na szczęście przyszła stylistka nie przekracza granicy dobrego smaku.

Jak zdradziła Kasia Kowalska, Ola namiętnie podkrada mamie ubrania. W przyszłości chce być stylistką i wykorzystywać swoją wyobraźnię, aby tworzyć wizerunek innych osób. Na razie pracuje nad własnym i coraz częściej jest porównywana do księżniczki Instagrama - Kylie Jenner. Podobnie jak siostra Kim Kardashian, Ola również jest fanką kostiumów kąpielowych polskiej marki Misbehave. I trzeba przyznać, że wygląda w nich fantastycznie.

W przeciwieństwie do matki, Ola Kowalska jest fanką tatuaży. Pierwszy zrobiła nieco ponad rok temu, a jej kolekcja stale się powiększa. Z pewnością nie powiemy, że córka Kasi Kowalskiej jest grzeczną dziewczynką. Na zdjęciach często widzimy ją z papierosem w ustach, w otoczeniu licznych znajomych. I choć Ola mogłaby dowoli korzystać z nazwiska i pieniędzy swojej matki, wiemy, że tak nie jest. Podczas studiów w Londynie dziewczyna będzie musiała sama zarabiać na swoje utrzymanie, co podkreślała jej mama w kilku wywiadach. Kowalską czeka więc kilka bardzo pracowitych lat. W końcu studiowanie mody to przede wszystkim godziny spędzone na projektowaniu i konsturowaniu kreacji. A jak wiadomo - pieniądze w branży modowej są duże tylko na samym szczycie, bo największe marki oszczędzają jak mogą -- zatrudniając stażystów za darmo lub za minimalną płacę.

19-letnia Aleksandra Julia Kowalska bardzo podkreśla, że została wychowana przez mamę. Praktycznie nie miała kontaktu z biologicznym ojcem, muzykiem greckiego pochodzenia - Kostkiem Yoriadisem, który współpracował z jej matką. I choć nie zamierza iść w ślady matki, można przypuszczać, że podobnie jak ona odniesie spektakularny sukces.