Czy opłaca się zmieniać pracę?
Czy warto ryzykować i zmieniać zawód? Co trzeba wziąć pod uwagę zastanawiając się, nad dokonaniem takiej zmiany w swoim życiu?
Coraz częściej pracując jako doradca zawodowy często spotykam się z pytaniami na temat zmiany dotychczasowego zajęcia. Czy warto zmieniać dotychczasowy zawód, kończyć kursy, dokształcać się w innych dziedzinach niż posiadane wykształcenie? Czy warto ryzykować i zmieniać zawód? Co trzeba wziąć pod uwagę zastanawiając się nad dokonaniem takiej zmiany w swoim życiu?
Z badań CBOS z 2006 roku wynika, że 84% Polaków źle oceniało sytuację na tym rynku pracy (niskie zarobki) , a 62% liczyło się z możliwością utraty zajęcia. Zmiana zawodu okazuje się więc być lekarstwem na kłopoty z zatrudnieniem i niskie zarobki. Coraz więcej ludzi pracuje w zawodzie niezwiązanym ze swoim pierwotnym wykształceniem. Współcześnie zmiana zawodu, miejsca pracy czy zdobywanie nowych kwalifikacji stały się normą.
W obecnych czasach trzeba się pogodzić się z faktem częstej reorientacji zawodowej. To już nie czasy dożywotniego zatrudnienia na tym samym stanowisku w tej samej firmie. Obecny rynek pracy wymaga elastyczności, bogatego doświadczenia, mobilności i chęci uczenia się. Pracownicy powinni zdobywać nowe kwalifikacje, umiejętności i nowe zawody. Zmiana zawodu czy zdobywanie nowych kwalifikacji stały się normą. Z roku na rok powstają nowe kierunki studiów podyplomowych, kursów specjalistycznych, szkoleń, które zwiększają szanse na rynku pracy. Otwartość na zmiany to podstawa zmiany zawodu. Nawet, jeśli dany kurs nie od razu zapewni nam nową pracę to poszerzy nasze możliwości i zdolności. Podniesie pewność siebie oraz zwiększy nasze szanse na zatrudnienie.
Po pierwsze należy zadać sobie pytania: Dlaczego, po co oraz w jakim celu chcę zmienić zawód? Co mnie motywuje? Dlaczego obecnie wykonywana praca nie jest dla mnie atrakcyjna? Chce zmienić pracę bo nie mogę znaleźć zatrudnienia w swoim zawodzie? A może dlatego że obecna praca nie daje mi satysfakcji? Bo za mało zarabiam? Co mi nie odpowiada obecnej pracy, że chcę ją zmienić?
Kiedy podejmujemy decyzję o zmianie zawodu i przekwalifikowaniu się warto wybrać się po poradę do doradcy zawodowego. Określi on listę zawodów, które są dla najbardziej odpowiednie, oraz wskaże co należy zrobić, jakie kursy, szkolenie czy studia podyplomowe skończyć by zacząć pracować w nowym zawodzie.
Doradca wskaże nam także nasze indywidualne predyspozycje do danych zawodów, branż czy stanowisk pracy. Warto jednak samej zastanowić się nad:
1.Swoimi indywidualnymi predyspozycjami
Każdy ma z nas ma bowiem indywidualne predyspozycje, czyli naturalne umiejętność i zdolności do określonych zawodów i preferencji określonych warunków pracy. Każdy z nas ma inny rodzaj naturalnych zasobów intelektualnych, emocjonalnych czy poznawczych. Mam na myśli cechy osobowości i cechy temperamentu, które są genetycznie uwarunkowane a więc trudno je zmienić. Nie łatwo jest np. z ekstrawertyka stać się introwertykiem i na odwrót. Poznając swój temperament możemy łatwiej określić odpowiednie dla nas zawody, stanowiska i ścieżki kariery.
- Potrzebnymi kwalifikacjami Zmieniając zawód musimy zdobyć nowe kompetencje i mam tu na myśli nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim praktyczne doświadczenie, które wymaga czasu i które jest bardzo cenione przez przyszłych pracodawców. Warto więc zadać sobie pytanie czy przygotowując się do nowego zawodu będę miał z czego się utrzymać? Dobrze jest przemyśleć ile czasu będzie wymagało ode mnie nabycie nowych kompetencji? Czy będzie to działanie długotrwałe czy szybko mogę nauczyć nowych umiejętności? Czy poniosę wysokie koszty dokształcania? I czy zmiana kwalifikacji nie okaże się zbyt kosztowana i długotrwała? Jaki czas mogę poświęcić na nabywanie kwalifikacji i doświadczenia – pół roku, rok, dwa lata?
3.Trendami panującymi na rynku pracy
Trzeba także wziąć pod uwagę trendy dominujące na rynku pracy, oraz poczytać o prognozach dotyczących poszukiwanych i popularnych zawodów. Warto z tej listy wybrać ten, który chce i mogę wykonywać.
Co nas blokuje przed zmianą zawodu? Ludzie mają tendencje do przyzwyczajania się do wykonywanych zawodów i rozwijają tylko umiejętności w jednej dziedzinie, a tymczasem najważniejsza jest otwartość na zmiany i chęć uczenia się. To co nas powstrzymuje przed podjęciem nowego zawodu to często my sami. To nasza niewiara w możliwość powodzenia oraz sytuacja ekonomiczna w jakiej się znajdujemy. Jeśli jest się jedynym żywicielem rodziny to ciężko się zdecydować na tak drastyczny krok. W tym wypadku zalecam ostrożność i powstrzymanie się od gwałtownych decyzji zmiany zawodu.
Czasami jestem pytana przez swoich klientów czy wiek jest przeszkodą do zmiany zawodu. Wiek sam w sobie nie jest ograniczeniem w zmianie zawodu, to raczej my sami siebie ograniczamy poprzez nasze myślenie. Bo jeśli na przykład będziemy przekonani że w wieku 45 lat nie warto jest zmieniać pracy, bo jesteśmy za starzy i uważamy, że nie poradzimy sobie z nowymi wymaganiami rynkowi to rzeczywiście najprawdopodobniej zostaniemy do emerytury w tej samej pracy, z tym samy szefem i z taką samą niezadowalającą nas pensją. Wiek może stać się naszym atutem, bo posiadamy wiedzę, co tak naprawdę chcemy robić w życiu, co jest naszym priorytetem. Wtedy łatwiej podjąć decyzje o zmianie zawodu, stanowiska czy pracy. Jeśli uwierzymy w siebie w swoje możliwości i w to, że to my sami jesteśmy aktywnymi kreatorami naszego życia zawodowego to wiek nie będzie odgrywał tak istotnej roli.
Warto w siebie inwestować. Namawiam do rozwijania się na płaszczyźnie zawodowej: warto kończyć różne wartościowe kursy, studia czy szkolenia i zdobywać doświadczenie na wielu płaszczyznach zawodowych. Złota zasada rynku pracy głosi bowiem „ Im większe masz doświadczenie, tym łatwiej jest Ci się przekwalifikować i dostosowywać do zmiennych warunków rynku pracy”. Zmiana zawodu nie jest jednak prostą sprawą albowiem wymaga: pokory, cierpliwości i wytrwałości bo jedyne oferty, na jakie można liczyć na początku, to posady mało płatne i mało atrakcyjne np.: w charakterze: asystenta, sekretarki, pracownika tymczasowego a czasami nawet stażysty. Ta droga jest trudna, ale warta zachodu. Są przecież ludzie, którzy mimo przepracowania wielu lat w swoim zawodzie zmieniają go na zupełnie inny.
40-letnia dyrektor marketingu, pracująca na tym stanowisku ponad 10 lat postawiła zrealizować pasje swojego życia i radykalnie zmienić zawód.Zawsze marzyła o założeniu dekoratorni wnętrz. Od wczesnej młodości przejawiała zdolności manualne. Zawsze w domu coś sama dekorowała, upiększała, kupowała kolorowe papiery, tapety sztuczne kwiaty. Sama robiła kompozycje, dekorowała wazony, przerabiała stare zasłony, komody, robiła stroiki na święta itd. Skończyła SGH i zaczęła karierę w marketingu, bo musiała się z czegoś utrzymywać. Zawsze jednak skrycie marzyła o dekorowaniu. Odkładała pieniądze z pensji weekendy kończyła różne kursy z zakresu wystroju wnętrz, kolorystyki itd. Odbyła też staż w jednej z firm dekoratorskich jako młodszy specjalista. Kiedy miała już odchowane dzieci postanowiła odejść z pracy i założyła własną działalność. Obecnie po 2 latach zatrudnia 2 osoby - architekta i krawcową. Jest żywym dowodem na to, że nigdy nie jest za późno by zacząć wszystko od nowa.
