Dietetyk odradza przed snem. "Wysokie prawdopodobieństwo częstego wybudzania"

To, co jemy i pijemy przed pójściem spać, ma ogromne znaczenie. Odpowiednie nawodnienie w ciągu dnia jest ważnym czynnikiem, jednak wieczorny rytuał picia wody może zaburzyć rytm snu.

Często zdarza się, że przed pójściem do łóżka wypijamy szklankę wody. Okazuje się, że może zakłócić to spokojny sen i zmusić nas do skorzystania z toalety w środku nocy. Przerwany cykl snu negatywnie z kolei wpłynie na jego jakość, gospodarkę hormonalną, układ immunologiczny oraz sercowo-naczyniowy.

Eksperci radzą, aby wypijać ostatnią szklankę wody na dwie godziny przed spaniem. Zapewni to nawodnienie organizmu, a jednocześnie uchroni przed nocnym wstawaniem. Warto wtedy wypić ciepłą szklankę wody, która dodatkowo oczyści organizm z toksyn oraz poprawi trawienie, co tylko pozytywnie przełoży się na jakość naszego snu.

- Warto dbać o to, aby wypijać płyny regularnie w ciągu dnia, natomiast nie ma potrzeby nawadniać się szczególnie przed snem, gdyż istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo częstego wybudzania w nocy, a więc przerywania snu i utraty jego jakości w celu oddania moczu - mówi dietetyk Mateusz Durbas.

Nie od dziś wiadomo, że poziom nawodnienia jest ważny dla prawidłowego funkcjonowania i naszego zdrowia. Mało kto wie, ale ilość spożywanej wody w ciągu dnia potrafi wypływać także na nasz umysł i psychiczne samopoczucie.

Badania wskazują, że odpowiednie nawodnienie wpływa nie tylko na fizyczne aspekty zdrowia, ale również na nasze emocje. Ograniczenie spożycia płynów może prowadzić do wzrostu niepokoju i obniżenia poziomu pozytywnych emocji. Z kolei zwiększenie ilości wypijanej wody poprawia samopoczucie i spokój ducha

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.