Wraca sprawa Kamilka z Częstochowy. Szokujące ustalenia prokuratury
Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku zdecydował o zmianie zarzutów wobec Dawida B. i Magdaleny B. - ojczyma i matki skatowanego na śmierć w 2023 roku ośmioletniego Kamila M. z Częstochowy. Pojawiło się m.in. oskarżenie o "czyny o podłożu seksualnym".
Sprawa ośmioletniego Kamila z Częstochowy wstrząsnęła Polską. Na początku maja 2023 roku chłopiec zmarł w katowickim szpitalu wskutek odniesionych obrażeń. Jego oprawcy, Dawidowi B., który był jego ojczymem, postawiono wówczas zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i zarzut znęcania się psychicznego oraz fizycznego zarówno nad Kamilem, jak i jego bratem, Fabianem. Matka chłopców, Magdalena B., usłyszała zarzut pomocnictwa w zabójstwie. Nie reagowała na przemoc wobec synów.
Nowe zarzuty wobec oprawcy Kamila z Częstochowy
Prokurator Mariusz Marciniak z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku poinformował w rozmowie z "Faktem" o nowych zarzutach postawionych Dawidowi B. Mężczyzna miał znęcać się nie tylko nad chłopcami, ale też dopuścić się "czynów o podłożu seksualnym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Z nowych zarzutów Dawid B. usłyszał zarzut molestowania seksualnego kilkuletniej dziewczynki. Miało to miejsce w latach 2020-2022, poprzez kilkakrotne doprowadzenie jej do poddania się innej czynności seksualnej polegającej na dotykaniu jej w miejsca intymne. Z uwagi na dobro pokrzywdzonej, nie podajemy szczegółów ani danych osoby pokrzywdzonej - powiedział.
Dawid B. usłyszał również cztery kolejne zarzuty, dotyczące znęcania się nad dziećmi, nad którymi sprawował opiekę - w tym nad synem Mateuszem B. "poprzez potrząsanie nim, szarpanie, uderzanie po całym ciele, rzucanie na łóżko z wysokości" oraz nad pasierbami i pasierbicą: Damianem J., Dominikiem J. i Julią J., w których m.in. "rzucał różnymi przedmiotami i naruszył ich nietykalność cielesną".
Matka Kamila z Częstochowy z nowymi zarzutami
Nowe zarzuty usłyszała również matka Kamila, Magdalena B. Oprócz pomocnictwa w zabójstwie dziecka, postawiono jej także zarzut "psychicznego i fizycznego znęcania się nad własnymi synami (Kamilem i Fabianem) ze szczególnym okrucieństwem oraz zarzut narażenia Kamila na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia".
Magdalena B. i Dawid B. nie przyznają się do winy. Może im grozić kara dożywocia.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
