Jest po ciężkim wypadku. Broni swojego udziału w "TzG"
Dagmara Kaźmierska jest jedną z uczestniczek najnowszej edycji "Tańca z Gwiazdami". Zaproszenie "królowej życia" do udziału w show spowodowało sporo kontrowersji i nieprzychylnych opinii. Celebrytka, która kilka lat temu w wypadku samochodowym złamała obie nogi, odpowiedziała krytykom.
Już wiosną na antenie Polsatu emitowana będzie kolejna edycja "Tańca z gwiazdami". Program budzi spore zainteresowanie, zwłaszcza że producenci postanowili zaprosić do tanecznego show celebrytów cieszących się ogromną popularnością nie tylko w telewizji, ale także w mediach społecznościowych.
W nowej odsłonie zobaczymy gwiazdy, które długo odmawiały udziału w programie, ale również osoby, które mają za zadanie przyciągnąć młodszych odbiorców przed telewizory. Na parkiecie zatańczą m.in. Roksana Węgiel czy Maffashion. Spore kontrowersje wywołuje zaproszenie do programu Dagmary Kaźmierskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dagmara Kaźmierska odniosła się złośliwych komentarzy
W mediach społecznościowych pojawiło się sporo sugestii na temat udziału Dagmary Kaźmierskiej w "Tańcu z gwiazdami". Część użytkowników kwestionuje obecność celebrytki w programie, zważywszy na ciężki wypadek samochodowy, którego doświadczyła w 2019 roku. Obrażenia były poważne, że złamała obydwie nogi.
Powaga stanu zdrowia była na tyle duża, że pojawiały się wątpliwości medyków, czy Kaźmierska będzie w stanie chodzić o własnych siłach. Internauci nie ukrywają wątpliwości, czy była gwiazda "Królowych życia" będzie w stanie wykazać się sprawnością fizyczną i konkurować o Kryształową kulę.
- Nie dbam. Niech każdy pilnuje swego nosa, drodzy państwo. (…) Ale jeżeli cały czas chcecie się mnie czepiać, bo wam z tym lepiej, bo będziecie lepiej potem spać – nie mam nic przeciwko - powiedziała Kaźmierska w rozmowie z party.pl
Propozycja wzięcia udziału w programie pojawiła się kilka lat wcześniej
Dagmara Kaźmierska nie ukrywa, że przygodę z "Tańcem z gwiazdami" mogła zacząć wcześniej. Pierwszy telefon od producentów otrzymała niedługo po operacji nóg. Niedługo później pojawiła się kolejne zaproszenie do programu.
- Ja przygodę z programem mogłam zacząć już dawno, ale stało się, jak się stało. Teraz oczywiście ucieszyłam się na kolejną propozycję, ale dopiero później przyszła refleksja, że ja mam z nogami problem. Ale w życiu trzeba wszystkiego spróbować (...) ja jestem silna babka, ja dam radę - dodała celebrytka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
