Debiut Edyty Pazury w publicystycznym programie. Rozmowa nie o polityce, a o miłości

Tacy goście w publicystycznych programach nie pojawiają się zbyt często. Żona Cezarego Pazury gościła u Andrzeja Mrozowskiego i mówiła na swoim przykładzie o miłości od pierwszego wejrzenia.

Żona Cezarego Pazury gościła u Andrzeja Mrozowskiego
Źródło zdjęć: © TVN24/x-news
Monika Katarzyna Krupska

Program publicystyczny Andrzeja Mrozowskiego znany jest wszystkim politykom, dziennikarzom i osobom zainteresowanym obecną sytuacją w Polsce i na świecie. Emitowany od poniedziałku do piątku o godz. 18 na antenie TVN24 od kilku lat ma stałe grono odbiorców. Na beżowych fotelach w ostatnim czasie zasiedli m.in.: Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes SN i przewodnicząca KRS, Jan Wojciech Piekarski, były ambasador RP w Izraelu czy Wojciech Hermeliński, szef PKW. Piątkowy dobór gości był jednak trochę inny, bo stacja zaprosiła seksuolog Izabelę Jąderek i Edytę Pazurę.

Miłość w pociągu

Tematem rozmowy była miłość od pierwszego wejrzenia, a pretekstem badania "Barometru miłości". Według nich 45 proc. osób jest przekonanych, że prawdziwa miłość zdarza się tylko raz. A 74 proc. Polek i Polaków w sondażu dla Kantar Public powiedziało, że wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia. Stacja TVN24 podjęła próbę dyskusji na ten temat.

Dlaczego Edyta Pazura mówiła o miłości? Bo historia jej i Cezarego Pazury jest dość niezwykła. Znany aktor, gdy wracał kilkanaście lat temu pociągiem do Warszawy w barze spotkał młodą blondynkę. I choć wiedział, że dzieli ich spora różnica wieku, to postanowił umówić się ze studentką. Dziś para właśnie oczekuje trzeciego dziecka.

Zapytana, czy wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, Edyta wyznała, że ma dylemat i odpowiedziała "nie wierzę". Bo należy odróżnić od siebie miłość od pierwszego wejrzenia z chemią od pierwszego wejrzenia. - Miłość rodzi się w procesie ewolucji, bycia razem ze sobą, rodzenia dzieci, konfrontacji z problemami, a ta chemia jest faktycznie od razu - wyznaje Edyta. I dodaje, że "miłość nie jest racjonalna", a badania, które zostały przeprowadzone są szablonowe, bo nie można wrzucić wszystkich do jednego worka. - Staram się w ogóle nie traktować ludzi szablonowo, a te badania wszystkie takie są. (...) Mój mąż jest aktorem, więc ta chemia, to jest inna para kaloszy. On w ogóle robił wrażenie. Nie nazwałabym tego miłością od pierwszego wejrzenia - mówiła.

Edyta porównała też miłość do "produktu". - Jestem zwolenniczką tego i wyznaję tę zasadę, że ta nasza miłość w związku, to jest trochę jak cykl życia produktu, to znaczy ona wzrasta, następuje wzrost, dojrzałość i potem spadek. No i teraz pytanie, czy potrafimy tak rozgrać związek, że ten produkt żyje, czy właśnie się rozstajemy - mówiła Edyta.

Mrozowski spytał żonę Pazury, jak to właściwie jest z tą miłością i czy należy próbować? - Próbować zawsze trzeba. W ogóle teraz jestem podczas takiej lektury, fizyka naszego polskiego, który uważa, że miłość to jest niesamowita energia, która jest równa sile energii atomowej. On wymienia takie energie i między innymi jest tam miłość. Może nie warto przed tą energia uciekać. Zawsze należy spróbować, najważniejszy jest czas konfrontacji. (...) U mnie też nie było łatwo. Weszliśmy w to i jak widać trzecie dziecko w drodze, 12 lat razem - powiedziała Edyta.

Nie do końca wiemy, dlaczego w programie, w którym mówi się o polityce nagle pojawia się wątek miłości. Ale jedno jest pewne, że Edyta podczas swojego debiutu wypadła bardzo dobrze. Nie pozycjonowała siebie jako eksperta, mówiła wyłącznie o swoich doświadczeniach. Blogerka została zestawiona z seksuolog, tak aby nie była to luźna rozmowa. W najbliższym czasie Edyta zapowiedziała na Instagraie napisanie felietonu w tej sprawie.

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni