FitnessDieta na lepszy seks. Naturalne afrodyzjaki

Dieta na lepszy seks. Naturalne afrodyzjaki

Dieta na lepszy seks. Naturalne afrodyzjaki
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Niektóre z nich są znane od wieków, a współczesne badania tylko potwierdziły ich właściwości. Naturalne produkty wzmacniające libido u kobiet oraz potencję u mężczyzn stosowano już w starożytności. Nie jest tajemnicą, że jedzenie dodaje energii, poprawia humor, a także zwiększa erotyczne doznania. A miłość to gra zmysłów, o które warto zadbać, komponując menu na wspólny wieczór.

Awokado

Zawiera dużo zdrowych nienasyconych tłuszczów, a także witaminę E oraz kwas foliowy, które wspomagają pracę serca, tętnic i żył. Dzięki nim mięsień sercowy pracuje sprawniej i prawidłowo tłoczy krew. Wszystkie te składniki odżywcze pomagają napędzać organizm i zwiększać energię. Witamina B6 obecna w awokado wspomaga produkcję hormonalną u mężczyzn, co przekłada się na silny popęd seksualny. Warto wiedzieć, że mężczyźni cierpiący na choroby serca, są dwukrotnie bardziej narażeni na zaburzenia erekcji.

1 / 6

Owoce morza

Obraz
© Shutterstock.com

Casanova podobno codziennie zjadał 50 ostryg, co mogło przyczyniać się do jego sprawności jako kochanka. Ostrygi są chyba najbardziej znanym afrodyzjakiem. Swoją siłę zawdzięczają dużej ilości cynku, który jest niezbędny do produkcji testosteronu. Bogatym źródłem tego pierwiastka są również małże i krewetki. Znajdziemy go także w innych przysmakach najsłynniejszego kochanka świata - jajkach i czekoladzie (zaczynał dzień od omletu z 12 jaj, a czekoladę popijał w ciągu dnia). Jak widać Casanova dbał o swoje witalne siły na wszelkie sposoby. Pamiętajmy, że zasoby cynku w organizmie znacznie ubożeją pod wpływem alkoholu i papierosów.

2 / 6

Seler

Obraz
© Shutterstock.com

W starożytności seler nazywany był „warzywem miłości”, a jego zapach "upodobali sobie bogowie", jeśli wierzyć Homerowi. Natomiast w średniowieczu mawiano, że "czyni mężczyzną". Regularnie stosowała go faworyta króla Francji Ludwika XV – Madame de Pompadour. Raczyła go zupą selerową, chyba z dobrym skutkiem, bo spośród licznych kochanek właśnie ją upodobał sobie najbardziej. Dziś wiadomo, że seler zawiera olejek eteryczny apiol – działający drażniąco i pobudzająco na narządy płciowe. Świeże liście warzywa stanowią dużą dawkę cynku oraz magnezu – składników potrzebnych do produkcji testosteronu.

3 / 6

Truskawki

Obraz
© Shutterstock.com

Pożądanie wzbudza ich czerwony kolor, ale przecież nie tylko o niego chodzi. Zdaniem brytyjskich naukowców pod przewodnictwem Patricka Holforda truskawki mogą świetnie usprawnić seksualną aktywność mężczyzn. Korzystnie wpływają na wydolność wysiłkową organizmu oraz podnoszą poziom libido. To w części zasługa cynku, ale także zawartych w owocach przeciwutleniaczy. Truskawki są również doskonałym źródłem kwasu foliowego oraz witaminy B, która pomaga uniknąć wad wrodzonych u dzieci oraz, zgodnie z badaniami naukowców z Uniwersytetu w Berkeley, może być związana z wysoką liczbą plemników u mężczyzn.

4 / 6

Migdały

Obraz
© Shutterstock.com

Zawierają najważniejsze składniki poprawiające jakość życia seksualnego, zwiększające pasję, ale także pomagające w problemach z płodnością. Mowa o cynku, selenie i witaminie E, których w migdałach nie brakuje. Jest w nich także arginina - aminokwas zwiększający produkcję spermy oraz poprawiający żywotność plemników, a także ogólną witalność. Organizm przekształca argininę w tlenek azotu, który rozkurczając naczynia krwionośne, ułatwia przepływ krwi. Argininę znajdziemy także w nasionach słonecznika, orzechach włoskich i brazylijskich, nerkowcach, siemieniu lnianym, a także w mięsie.

5 / 6

Rukola

Obraz
© 123RF.COM

Rukola, a także inne ciemne liściaste warzywa mają w sobie dużo beta-karotenu, odpowiadającego za prawidłową syntezę hormonów płciowych. Poza tym zielone liście mogą blokować wchłanianie toksycznych substancji, które negatywnie wpływają na libido. Do najbardziej zasobnych źródeł beta-karotenu należą także algi. Dlatego warto od czasu do czasu wybrać się na sushi. Beta-karoten znajdziemy także w marchewce, dyni, słodkich ziemniakach oraz melonie czy szpinaku.

6 / 6

Chili

Obraz
© Shutterstock.com

Swą popularność zawdzięcza w dużej mierze starym indiańskim wierzeniom, że częste jej jedzenie wzmaga potencję seksualną. Czy rzeczywiście prawdą jest, że pikantna w smaku papryczka dodaje pikanterii w łóżku? Badania mówią, że jest to możliwe. Chili zawiera kapsaicynę, która ma działanie rozgrzewające, koi ból oraz zawiera witaminę C. Składnik ten sprawia, że po zjedzeniu ostrej papryczki w organizmie zaczynają wytwarzać się endorfiny, zwane hormonami szczęścia, które z kolei często przenoszą się na poprawę nastroju w sypialni. Warto przetestować chili.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (17)