"Dlaczego zdecydowałyście się mieć dzieci?". Rozpętała się gorąca dyskusja
Okazuje się, że z roku na roku rodzi się coraz więcej dzieci. Tak wynika z raportów GUS-u. Jedną z kobiet zaciekawił ten temat i zapytała na forum, dlaczego inne panie decydują się na macierzyństwo.
19.07.2019 | aktual.: 06.08.2019 13:06
"Dlaczego chcecie mieć dzieci?"
Z danych GUS-u wynika, że od dwóch lat rodzi się więcej dzieci. "W 2016 r. liczba urodzeń żywych wyniosła 382 tys. i była większa o 13 tys. niż w roku poprzednim, a w 2017 r. urodziło się ok. 402 tys. dzieci, tj. o kolejne 20 tys. więcej". Jedna z internautek na forum WP Kafeteria zadaje pytanie innym kobietom - dlaczego zdecydowały się mieć dzieci. Wyjaśnia, że jest zwyczajnie ciekawa, ponieważ ma wrażenie, że większość kobiet zachodzi w ciążę, "bo tak trzeba". "Rodzina czy znajomi mają, więc my też powinnyśmy. Mam tylko jedną koleżankę, która miała silny instynkt macierzyński już jako nastolatka" - pisze autorka wątku.
Pod postem od razu rozgorzała gorąca dyskusja. Kobiety zaczęły dzielić się swoimi historiami. Jedna z użytkowniczek napisała, że przy pierwszym dziecku czuła instynkt, natomiast drugie było tzw. wpadką.
Pojawiły się również odpowiedzi kobiet, które zaszły w ciążę z miłości. "Bo mąż chciał" - skomentowała wprost forumowiczka. Druga z kolei wyjaśniła, że to naturalna kolej rzeczy. "U mnie potrzeba posiadania dziecka pojawiła się dopiero, jak poznałam ojca moich dzieci. Wcześniej jej nie czułam" - stwierdza kobieta. "Bo z mężem chcieliśmy mieć większą rodzinę niż tylko my i koty. No i dziecko wniosło dużo radości do naszego życia. Jest jeszcze wiele powodów, ale przekonałam się o tym dopiero, jak dziecko pojawiło się na świecie" - napisała.
Część użytkowniczek nie zgodziła się z tezą autorki wątku. Napisały, że chciały mieć dziecko, odkąd pamiętają. "Czułam silny instynkt od ok. 20 roku życia i od tego momentu zaczęłam rozglądać się za mężczyzną, z którym mogłabym założyć rodzinę. Czułam, że z każdym rokiem coś tracę, starzeję się. Teraz jak mam dzieci, to moje 32 lata mi nie przeszkadzają i czuję mniejszy upływ czasu, niż jak miałam 22 lata. Na pewno, gdybym nie miała teraz męża, dzieci, czułabym się nie jak singielka, tylko stara panna" - tłumaczy kolejna z internautek.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl