Długo ukrywała, że jest ich córką. Teraz robi karierę za granicą
Córka reżysera Juliusza Machulskiego i kostiumografki Ewy Machulskiej robi karierę we Francji. Maria nie zdecydowała się jednak na pracę w branży filmowej, lecz wybrała inną dziedzinę sztuki. Jej ilustracje zostały docenione m.in. przez "Time" oraz "Washington Post".
09.12.2023 | aktual.: 09.12.2023 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Początkowo nie ujawniała swojego nazwiska, ponieważ nie chciała być kojarzona ze sławnymi rodzicami. - Poznając ludzi, starałam się nie podawać mojego nazwiska. Chciałam zostać anonimowa, starałam się z tym nie obnosić - przyznaje. Marysia Machulska nie przepada także za wywiadami, ponieważ nie czuje się w nich swobodnie. Jak sama mówi "przekaz niewerbalny od zawsze był jej bliższy".
W swoich pracach ilustratorka inspiruje się wydarzeniami z życia społecznego. Walczy także o prawa kobiet. Niedawno wróciła z Nowego Jorku, gdzie wyróżniono jej grafiki, powstałe do książki o Machiavellim. Kim jest córka Machulskiego i jak zaczęła się jej pasja do sztuki?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Córka znanego reżysera to utalentowana ilustratorka
Maria Machulska od dawna fascynowała się sztuką. Studiowała komunikację wizualną na Akademii Sztuk Pięknych. Z wykształcenia jest graficzką, a tworzenie ilustracji było jej ukrytym marzeniem. W trakcie studiów wyjechała na Erasmusa do Francji, a następnie dokończyła studia w Polsce. Kiedy dostała stypendium od rządu francuskiego, wróciła na zachód, by kontynuować studia.
- Skończyłam tam studia podyplomowe. Stwierdziłam, że muszę się dostać do wydawnictw, które pracują nad książkami. Nie miałam wtedy jeszcze świadomości, że Francja jest tak bardzo poukładanym administracyjnie i kulturowo krajem i nie dzwoni się do drzwi wydawnictw, mówiąc: "Cześć, jestem Marysia Machulska. To jest moje portfolio i bardzo chcę u was pracować" - opowiadała w rozmowie z dziennikarką "Dzień dobry TVN".
Jej determinacja sprawiła, że wkrótce współpracowała przy wielu światowych wydawnictwach. Jej prace znalazły się m.in. w "Wall Street Journal" czy "Harvard Business Review".
Stworzyła ilustracje do książek ojca
Córka Juliusza Machulskiego zajęła się również stroną wizualną książek taty. Artystka ma z rodzicami bardzo bliską więź i z dumą przyznaje, że w okresie dojrzewania to oni byli jej najlepszymi przyjaciółmi.
- Julek jest bardzo wymagający. Rozumiemy się i on mi ufa, więc to jest fajne. Pierwsze ilustracje były do "Hitmana", czyli do jego wspomnień. Można powiedzieć, że tam pierwszy raz spróbowałam swoich sił jako ilustratorka. Zrozumiałam wtedy, że chcę, żeby to był mój zawód - zaczęła.
- Do 14-15. roku życia rodzice byli moimi najlepszymi przyjaciółmi. Byli bardziej interesujący niż koledzy z klasy. Potrafiłam nie pójść do szkoły, żeby pójść z nimi do kina czy do teatru (...). Poznając nowych ludzi, starałam się nie podawać mojego nazwiska. Chciałam zostać anonimowa, starałam się z tym nie obnosić - dodała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl