FitnessDobry zwyczaj nie pożyczaj

Dobry zwyczaj nie pożyczaj

Na pewno nie raz słyszałaś to powiedzenie, na pewno nie raz pożyczyłaś grzebień czy pomadkę od koleżanki, na pewno też nie raz nie potrafiłaś odmówić, gdy ktoś prosił Cię o pożyczenie jakieś osobistej rzeczy. Jeśli choć raz nie zastosowałaś się do treści tego przysłowia postąpiłaś bardzo nierozsądnie.

Dobry zwyczaj nie pożyczaj
Źródło zdjęć: © WP.PL

30.08.2010 | aktual.: 08.09.2010 15:04

Na pewno nie raz słyszałaś to powiedzenie, na pewno nie raz pożyczyłaś grzebień czy pomadkę od koleżanki, na pewno też nie raz nie potrafiłaś odmówić, gdy ktoś prosił Cię o pożyczenie jakieś osobistej rzeczy. Jeśli choć raz nie zastosowałaś się do treści tego przysłowia postąpiłaś bardzo nierozsądnie. Są przedmioty, które w ogóle nie powinny zmieniać swojego właściciela, złamanie tej zasady może przysporzyć sporych kłopotów ze zdrowiem, zwłaszcza, jeśli chodzi o rzeczy osobiste. Za ich pośrednictwem możesz zarazić się bakteriami, wirusami czy grzybami wywołującymi uciążliwą infekcję. Do przedmiotów największego ryzyka należą:

Przybory do czesania

Zastanawiałaś się kiedyś skąd bierze się łupież? Jeśli myślisz, że to kwestia wysuszonej skóry i źle dobranego szamponu masz oczywiście rację. Ale to nie jedyna przyczyny łupieżu. Ta choroba skóry bywa też spowodowana przez grzyb drożdżopodobny. Jego zarodniki mogą znajdować się na cudzych przyborach do czesania, np. szczotce lub grzebieniu, jeśli ich użyjesz grzyb pojawi się także na twojej głowie. Poza tym korzystając z przyborów do czesania innych niż własne, możesz zarazić się wszawicą. Powinnaś unikać też wymieniania się nakryciami głowy z koleżankami, to dotyczy również spinek i gumek do włosów, a nawet suszarki, lokówki i prostownicy. Rezultatem bywają takie same kłopoty jak przy pożyczaniu grzebienia czy szczotki.

Przybory do pielęgnacji paznokci

Używanie cudzych przyborów służących do pielęgnacji paznokci może być jeszcze bardziej niebezpieczne. Nie wolno wycinać skórek cudzymi cążkami. Jeśli kiedyś skaleczyła się nimi osoba zarażona np. żółtaczką typu B lub C (może chorować i nie wiedzieć o tym nawet przez wiele lat), a potem ty ich użyjesz możesz się zarazić tą chorobą. Za pośrednictwem przyborów do manikiuru możesz zarazić się też wirusem, który wywołuje kurzajki. Nie są one groźne, ale trudno się ich pozbyć raz na zawsze. Lubią, niestety, po pewnym czasie pojawiać się znowu. Poza tym wyglądają nieestetycznie. Pożyczanie pilniczków do paznokci też nie jest dobrym pomysłem. Mogą znajdować się na nich zarodniki grzybów, to samo dotyczy tarek do stóp i pumeksów. Nigdy nie pożyczaj też golarki. Podczas jej używania może dojść do uszkodzenia naskórka, otarcia lub niewielkiego skaleczenia, a co za tym idzie zarażenia się wieloma chorobami.

Gąbka, ręcznik

Te przedmioty nie powinny zmieniać właściciela. Bakterie znajdujące się na nich potrafią przeżyć nawet pranie i suszenie. Używając cudzego ręcznika możesz zarazić się grzybicą miejsc intymnych lub łupieżem pstrym. Ta druga choroba jest bardzo nieprzyjemna w skutkach, jest to rodzaj grzybicy skóry, której objawami są różowe lub żołtobrunatne plamki o nieregularnym kształcie, zazwyczaj pojawiają się na tułowiu. Kiedy używasz cudzych przyborów toaletowych, np. ręcznika możesz też zarazić się rzęsistkiem.

Buty i ubrania

Pewnie nie raz wymieniałaś się z przyjaciółką ubraniami lub butami. Przecież jej szpilki idealnie pasują do twojej nowej sukienki. Pewnie zdarzyło Ci się też kupić coś w sklepie z używaną odzieżą, np. bardzo podobały ci się sandałki, które można kupić dosłownie za kilka złotych. Lepiej jednak tego nie robić, bo możesz zarazić się grzybicą stóp lub paznokci. Obydwie choroby daje się co prawda wyleczyć, ale aby kuracja przyniosła efekty należy zlikwidować źródła zakażenia. Dermatolodzy zalecają wypranie bielizny pościelowej, ręczników i skarpet w bardzo wysokiej temperaturze, a rajstopy radzą wyrzucić. Z butami jest trudniej, bo niełatwo zdezynfekować, najlepiej jest więc po prostu się ich pozbyć. W noszonych przez kogoś butach mogą więc być zarodniki grzybów. Dlatego nie warto pożyczać ubrań ani butów, jeśli już to robisz koniecznie wypierz ubrania w wysokiej temperaturze, a potem wyprasuj gorącym żelazkiem.

Kosmetyki do makijażu

Użyczanie przyjaciółce błyszczyka czy pomadki może wydawać się niegroźne. Choćby nie wiem jak bardzo podobała ci się szminka koleżanki postaraj się oprzeć pokusie i nie wypróbować jej. Jeśli to zrobisz możesz zarazić się opryszczką wargową. Równie niebezpieczne jest pożyczanie sobie nawzajem innych kosmetyków, bo wirus wywołujący tę chorobę rozprzestrzenia się także za pośrednictwem innych kosmetyków mających kontakt ze skórą twarzy (cienie, puder, tusz do rzęs). Jeśli sięgasz po kosmetyki do podkreślania oczu, ryzykujesz też zainfekowanie się bakteriami, które wywołują zapalenie brzegów powiek lub jęczmień. Dużo bardziej niebezpieczne jest wypróbowywanie testerów kosmetyków w sklepach, zanim się skusisz i sprawdzisz jak reklamowana pomadka wygląda na twoich ustach i sięgniesz po tester pomyśl, że przed tobą wypróbowywało go setki innych kobiet.

Komentarze (0)