Dodatki do żywności szkodzą rozwojowi dzieci
Liczba nadaktywnych dzieci mogłaby zmniejszyć się o jedną trzecią, gdyby zakazać producentom dodawania szkodliwych syntetycznych barwników i innych substancji oznaczonych na opakowaniach jako E102, E104, E110, E122, E124 i E129.
08.05.2008 | aktual.: 29.06.2010 00:41
Liczba nadaktywnych dzieci mogłaby zmniejszyć się o jedną trzecią, gdyby zakazać producentom dodawania szkodliwych syntetycznych barwników i innych substancji oznaczonych na opakowaniach jako E102, E104, E110, E122, E124 i E129 – uważają naukowcy z uniwersytetu w Southampton. Nadaktywność dzieci jest w Wielkiej Brytanii poważnym problemem społecznym.
Takie barwniki i dodatki powodują sztuczne, choć wyraziste zabarwienia ciastek, herbatników, batoników, galaretek, lodów. Występują też w posiłkach przygotowanych do szybkiego spożycia, a także w niektórych produktach żywnościowych, m. in. w przetartym zielonym groszku, marynatach, parówkach podawanych jako zakąska do drinka, balonowej gumie do żucia, musujących napojach itd.
Według profesora Jima Stevensona, który prowadził badania nad związkiem pomiędzy sztucznymi dodatkami w żywności a zachowaniem dzieci, są one równie szkodliwe dla rozwoju ich IQ, co wdychanie związków ołowiu w spalinach samochodowych.
Opublikowanie badań zbiega się z czwartkowym posiedzeniem rządowej agencji odpowiedzialnej za monitorowanie rynku żywnościowego FSA (Food Standards Agency). Naukowcy apelują do agencji, by zdobyła się na odważny krok i zakazała stosowania szkodliwych dla zdrowia dzieci barwników i dodatków. FSA liczy, że producenci do końca 2009 r. sami wprowadzą dobrowolny zakaz.
Z wyliczeń naukowców wynika, że ok. 6,6 proc. dzieci w W Brytanii w wieku 3-12 lat (łącznie ok. 462 tys.) cierpi na tzw. syndrom braku koncentracji i nadaktywności (ang. ADHD Attention Deficit Hyperactivity Disorder).
Zakazanie stosowania barwników i dodatków (takich jak tartrazyna oznakowana jako E102, allura E129 żółcień chinolinowa E104, żółcień pomarańczowa E110 i innych) zmniejszyłoby liczbę nadaktywnych dzieci stwarzających trudności w domu i szkole o ok. 140 tys.
Nadaktywne dzieci mają trudności z nauką czytania, przeszkadzają w nauce rówieśnikom i awanturują się z byle powodu. (PAP)