Domowe nalewki - jak i do czego podać?
Nalewki - aromatyczne i słodkie - świetnie się sprawdzają na przyjęciach z rodziną, przyjaciółmi i podczas wieczornych pogawędek. Mają jeszcze jedną zaletę – są doskonałym i oryginalnym dodatkiem do deserów i... no właśnie?
27.07.2006 | aktual.: 27.06.2010 16:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przygotowanie nalewek wcale nie jest trudne. Wszyscy wielbiciele tego typu trunków na pewno się zgodzą, że te przygotowywane według domowej receptury są zdecydowanie smaczniejsze, bardziej aromatyczne i... mocniejsze. Mają jeszcze jedną zaletę – są doskonałym i oryginalnym dodatkiem do deserów i... no właśnie? Wielu z nas nie wie, do jakich dań i w jaki sposób je podać. Redakcja serwisu Kobieta.wp.pl zdradza tajniki przygotowania i serwowania nalewek.
Warto pamiętać, że to właśnie słodkie nalewki, które pije się z umiarem, bardziej dla smaku niż procentów, świetnie sprawdzają się na przyjęciach ze znajomymi, spotkaniach z rodziną i babskich ploteczkach. Pamiętajmy jednak, aby zachować umiar, gdyż spożycie zbyt dużej ilości słodkiego alkoholu może skończyć się bólem głowy lub niegroźnymi, ale uciążliwymi dolegliwościami.
Tradycja i obyczaje
Tradycja wyrobu nalewek jest bardzo stara – już alchemicy z pracowni Hipokratesa wytworzyli pierwszy w świecie bimber, który następnie doprawili miodem i ziołami i nazywali „wodą życia”, ze względu na właściwości lecznicze przyrządzanych napojów. W XIII wieku popularność nalewek wzrosła, odkryto bowiem, że mocno rozgrzewające trunki pomagają chorym w leczeniu różnego rodzaju schorzeń. Pierwszą nalewką podawaną jako aperitif był spirytus z dodatkiem olejków różanych, opatentowany we Włoszech w XV wieku. Od tego momentu nalewki stosowano w życiu codziennym, w celach rozrywkowych i leczniczych, na poprawę kondycji i nastroju. Ich wyrabianie upowszechniło się w czasach Rzeczpospolitej Sarmackiej – wówczas w barku każdego szanującego się szlachcica można było znaleźć wszelkiego rodzaju wódki owocowe, np. z winogron, pigwy i owoców jałowca oraz z dodatkiem pachnących ziół – imbiru, gałki muszkatałowej, goździków, kardamonu lub wanilii.
Jak nalewka na stół to...
Czas na zaręczyny i wesele. W czasach Polski Szlacheckiej obowiązywał zwyczaj zbierania owoców na nalewkę przez panny na wydaniu. Musiały one same zorganizować zbiór dojrzałych owoców i następnie sporządzić eliksir. Jeśli kawaler, który starał się o rękę dziewczyny został poczęstowany nalewką to oznaczało, że rodzina panny go zaakceptowała. Wierzono również, że przygotowanie takiego alkoholowego wyciągu z owoców powinno towarzyszyć narodzinom dziecka. Jeśli w rodzinie kobieta spodziewała się dziecka, zbierano owoce na trunek i w dniu porodu rozpoczynano proces wytwarzania. Tak przygotowana nalewka mogła być podana dopiero na weselu dziecka.
Jak przyrządzić nalewkę?
Domowe nalewki mają to do siebie, że przygotowywane są „na oko”. Jeśli jednak chcemy, aby trunek był wystarczająco mocny, aromatyczny i smaczny, musimy zachować odpowiednie proporcje składników. W tym celu naczynie na nalewkę wypełniamy owocami do 3/4 wysokości, wlewamy alkohol tak długo, aż wszystkie owoce zostaną zakryte i odstawiamy miksturę na około 6 tygodni. Przygotowanie trunku z pewnością wymaga cierpliwości, jednak wszyscy, którzy choć raz podjęli się tego zadania przekonali się, że warto poczekać. Kiedy już zakończy się proces leżakowania, należy przelać nalew do osobnego, hermetycznego naczynia, a owoce, które zostały po odsączeniu - zasypać cukrem lub zalać syropem. Połączenie zawartości z obu naczyń jest możliwe po upływie kolejnych kilku tygodni.
Jak podać?
Pamiętajmy, że słodkie trunki są zazwyczaj bardzo mocne o zawartości nawet do 50% alkoholu. W dobrym tonie jest zaproponowanie gościom nalewki w 50 ml kieliszkach tak, aby mogli delektować się smakiem i poczuć przyjemne ciepło w przełyku. Jednak szczerze odradzamy podawanie tego typu trunków w większych ilościach. Nalewka jest dobrym aperitifem serwowanym do pikantnych przekąsek – te półwytrawne i półsłodkie podajemy do mięs, natomiast pozostałe najlepiej sprawdzają się w roli dodatków do słodkich deserów – ciast, lodów i sorbetów.
Dodaj smaku i aromatu
Aby zlikwidować zapach alkoholu, możemy zastosować kilka sprawdzonych zabiegów. Świetnie sprawdza się tu dodana starta skórka z cytryny lub pomarańczy, warto też dodać świeży imbir lub goździki. Aby uzyskać najlepszy efekt, należy owoce zalać 70% spirytusem (choć niektóre przepisy wymagają użycia nawet 95%) – wówczas esencja z owoców nie traci na wartości. Pamiętajmy również, aby starannie wybrać owoce – zepsuta kiść winogron lub zgniła pigwa może zepsuć smak i nasze kilkumiesięczne starania trafi szlak.