Blisko ludziDorota Wellman ostro o pierwszej damie. "Nie interesuje mnie, co ma do powiedzenia"

Dorota Wellman ostro o pierwszej damie. "Nie interesuje mnie, co ma do powiedzenia"

Dorota Wellman słynie ze swoich bezkompromisowych wypowiedzi. W rozmowie z Magdą Mołek skomentowała działalność pierwszej damy. Była bezlitosna. Dostało się także zbyt wylewnym influencerkom, w tym ponownie Edycie Herbuś.

Dorota Wellman skomentowała działalność pierwszej damy
Dorota Wellman skomentowała działalność pierwszej damy
Źródło zdjęć: © fot. AKPA | AKPA
Marta Kutkowska

08.12.2021 09:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dorota Wellman to jedna z najodważniejszych polskich dziennikarek telewizyjnych. Prezenterka nie przejmuje się konwenansami i mówi bez ogródek, co myśli. W szczerej rozmowie z Magdą Mołek skomentowała postawę pierwszej damy, a także zwróciła uwagę influencerkom, które sprzedają swoją prywatność w sieci. Co dokładnie powiedziała?

"Jakie pytanie zadałabyś Agacie Dudzie?"

Magda Mołek postanowiła zapytać Dorotę Wellman, o pytania, jakie zadałaby Agacie Dudzie podczas wywiadu. Prezenterka odpowiedziała krótko: "żadne", ma bowiem jasne zdanie o żonie prezydenta:

- Nie interesuje mnie, co ma do powiedzenia. Jeśli ktoś pełni w państwie taką funkcję, ma możliwość, żeby zrobić wiele dobrych rzeczy i nie wykorzystuje tej sytuacji, żeby zajmować się istotnymi sprawami kobiet, dzieci, rodzin, tylko prezentuje się w pięknych sukniach na dożynkach (...), to nie interesuje mnie, co ma do powiedzenia - skomentowała.

Dostało się nie tylko Agacie Kornhauser-Dudzie. Prezenterka zarzuca bierność także innym pierwszym damom. Chwali jedynie działalność Jolanty Kwaśniewskiej. Dodaje, że Marię Kaczyńską ceniła za odwagę.

Wszystko na sprzedaż

Kilka miesięcy temu szerokim echem w mediach odbił się felieton Doroty Wellman na łamach "Wysokich Obcasów", gdzie wyrażała zniesmaczenie ekshibicjonizmem celebrytek w mediach społecznościowych.

"Pewna tancerka napisała, że jej babcię zabrała karetka, i mimo tych dramatycznych wydarzeń zdążyła sobie zrobić zdjęcie, jak płacze z rozmazanym makijażem. Zdjęcie w dobrym świetle, żeby było ładnie widać" - pisała, wyraźnie nawiązując do Edyty Herbuś.

Teraz rozwinęła swoje spostrzeżenia u Magdy Mołek.

- Są chwile, w których ostatnią rzeczą, o których człowiek by myślał, to nagranie sobie filmiku. Jeśli przeżywamy coś naprawdę tragicznego, ważnego, to nie będziemy się fotografować cali we łzach. Nikt wtedy nie ma na to czasu, stara się zbierać do działania, żeby pomóc osobie najbliższej (...). Szukanie popularności za wszelką cenę, moim zdaniem, do niczego dobrego nie prowadzi (...) Pewne rzeczy musimy zostawić dla siebie - powiedziała.

Zgadzacie się z Dorotą Wellman?

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (541)