Dotknęła krzewu w ogrodzie. "Piekło zaczęło się dzień później"

Dyptam jesionolistny jest piękną, ale groźną rośliną / zdjęcie poglądowe
Dyptam jesionolistny jest piękną, ale groźną rośliną / zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | bozhdb, fotolinchen

02.07.2024 10:52, aktual.: 02.07.2024 11:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dyptam jesionolistny, nazywany inaczej krzewem Mojżesza, jest piękną rośliną. Niestety, niewiele osób wie, że jest on również niebezpieczny dla zdrowia człowieka. Dotknięcie go kończy się plamami i poparzeniem skóry.

W sezonie wiosenno-letnim wiele osób stawia na pracę w ogrodzie. Sadzimy zarówno te rośliny, które już doskonale znamy, jak i te, które są dla nas nowe. Niestety, czasem takie decyzje kończą się bardzo źle. Jeżeli chcecie, aby w waszym ogrodzie pojawił się dyptam jesionolistny, nazywany inaczej krzewem Mojżesza, musicie być bardzo uważni.

"Krzew Mojżesza" nie jest bezpieczną rośliną

"Krzew Mojżesza" z pewnością pięknie ozdobi ogród. Warto jednak wiedzieć, że w słonecznie dni wydziela substancje fotouczulające. Choć nie sprawi to, że roślina się zapali, samo dotknięcie jej przez człowieka może skończyć się poparzeniem skóry.

Mowa tu w szczególności o przypadkach, kiedy roślina została dotknięta nagą skórą - kiedy w ogrodzie nie użyjemy grubych rękawic lub nie osłonimy nóg długimi spodniami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Historią związaną z konsekwencjami dotknięcia "krzewu Mojżesza" podzieliła się czytelniczka Onetu, Anna. Jak czytamy, zdecydowała się podwiązać krzew, a już wieczorem zauważyła u siebie objawy jego dotknięcia. Rano było jeszcze gorzej.

"Wieczorem ramiona lekko mnie swędziały, co uznałam ze objaw zapowiadanego poparzenia - i oczywiście zbagatelizowałam. Prawdziwe piekło zaczęło się dzień później. Wszędzie tam, gdzie dotknęłam skóry liśćmi dyptamu, zaczęły się pojawiać wielkie czerwone plamy, a na nich pęcherze z płynem. Wszystko to piekło, swędziało i bolało, po pękających pęcherzach zostawały rany" - napisała.

Jak leczyć poparzenie po dotknięciu dyptamu?

Anna usłyszała w aptece, że czerwone plamy i pęcherze są związane z reakcją alergiczną. Otrzymała leki przeciwhistaminowe, które jednak nie pomogły. Dlaczego?

Poparzenia po dotknięciu dyptamu jesionolistnego powinny być leczone tak samo, jak poparzenia słoneczne. Aby pozbyć się plam oraz pęcherzy, należy zastosować spray'ie i kremy działające na złagodzenie poparzenia. Te wysuszą rany, jednak nie zadziałają na gojenie oraz pozbycie się blizn. Uszkodzonej skóry nie wolno wystawiać na słońce.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także