Dramat 39-latki z Siemianowic. Operacja zajęła im kilka minut

Dramat 39‑latki z Siemianowic. Operacja zajęła im kilka minut

39-latka została oszukana przez cyberprzestępców - zdjęcie poglądowe
39-latka została oszukana przez cyberprzestępców - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Adobe Stock
23.11.2023 17:29, aktualizacja: 23.11.2023 18:22

39-latka z Siemianowic Śląskich wystawiła na aukcję internetową lalkę. Niestety od razu wykorzystali to cyberprzestępcy. W dosłownie kilka minut konto bankowe kobiety zostało pomniejszone o kwotę 10 tys. złotych.

Internet daje mnóstwo możliwości. Niestety ma też swoje złe strony; wraz z jego rozwojem, złodzieje zyskali nowe sposoby, aby kraść w białych rękawiczkach. Tego, jak bardzo trzeba być ostrożnym w sieci, na własnej skórze doświadczyła mieszkanka Siemianowic Śląskich. 39-latka chciała jedynie wystawić produkt na sprzedaż. Oszuści wyłudzili jej dane i pozbawili 10 tys. złotych.

Kilka kliknięć, moment nieuwagi i problem gotowy

Ofiara internetowych rabusiów wystawiła lalkę na internetową aukcję na jednej z popularnych platform umożliwiających e-zakupy. Bardzo szybko z kobietą skontaktowała się osoba, która wyraziła zainteresowanie przedmiotem. Rzekomy kupujący wysłał 39-latce SMS z linkiem, w którego niestety kliknęła. Jej oczom ukazała się strona z aukcją lalki do złudzenia przypominająca znany prawdziwy portal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niczego jeszcze wówczas nie podejrzewając, mieszkanka Siemianowic Śląskich została nagle przekierowana na stronę z różnymi bankami, gdzie wybrała swój. Gdy zalogowała się do pulpitu, otrzymała nagle telefon. Dzwonił rzekomy przedstawiciel banku, tłumacząc, że konieczne jest zwiększenie limitu transakcji BLIK. Mimo że mężczyzna nie mówił płynnie w języku polskim, nie wzbudził wątpliwości w 39-latce.

Po chwili zadzwonił kolejny "konsultant" z tą samą prośbą. W trakcie kilku minut kobieta straciła 10 tys. zł. Wówczas Polce zapaliła się czerwona lampka. Szybko skontaktowała się z prawdziwym bankiem i zablokowała wszystkie transakcje. Zgłosiła też sprawę na policję.

Straciła mnóstwo pieniędzy. Policja apeluje o szczególną ostrożność

W sprawie poszkodowanej 39-latki głos zabrali policjanci, którzy uczulają, aby wyjątkowo uważać na wszelkie internetowe transakcje. Przestępcy działający w internecie mają wiele sposobów na to, aby wyłudzić od nas wrażliwe dane. Zwłaszcza teraz, w okresie wyprzedaży i przed świętami jesteśmy szczególnie narażeni na "wirtualne gangi".

"Powyższy przykład pokazuje, jak istotne jest chronienie wszelkich danych, a w szczególności tych, które umożliwiają posługiwanie się kontem. Na portalu zakupowym umieszczono ostrzeżenia o metodach, jakimi posługują się oszuści, wykorzystujący do tego platformę zakupową" - przeczytamy w policyjnym komunikacie.

Jak słusznie zauważają funkcjonariusze, na stronie można zweryfikować linki. Na platformach zakupowych znajdziemy też ostrzeżenie - portal nie generuje żadnych linków, których celem jest opłacenie towaru przy wybranej i udostępnionej formie przesyłki.

"Zachęcamy do zapoznania się z przygotowanym przez portal zakupowy poradnikiem bezpieczeństwa" - podkreśla policja.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także