Duże zmiany w życiu Kingi Dudy. Może liczyć na wsparcie rodziny
Kinga Duda przez pół roku pełniła funkcję społecznego doradcy swojego taty, Andrzeja Dudy. Jednak niedawno okazało się, że postanowiła odejść, bo ma inne plany zawodowe. Rodzina mocno jej kibicuje.
17.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:56
We wrześniu ubiegłego roku wyszło na jaw, że Kinga Duda została doradcą społecznym swojego taty Andrzeja Dudy. Prezydent w wielu wywiadach podkreślał, że córka pomaga mu nieodpłatnie i robi to w ramach wolontariatu. Jednak po zaledwie sześciu miesiącach piastowania tego jakże odpowiedzialnego stanowiska, Kinga postanowiła złożyć rezygnację.
Jaki był powód? "Kinga chce w stu procentach poświęcić się aplikacji adwokackiej" - donosi źródło dziennika Fakt. Podobno absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego chce się teraz skupić na dalszym rozwoju kariery w wyuczonym zawodzie. Mówi się, że i tak nie wiązała swojej przyszłości z byciem urzędniczką, dlatego po pół roku postanowiła odejść.
Rodzina życzy powodzenia Kindze Dudzie
Co o tej nagłej zmianie planów Kingi sądzi jej rodzina? Mogłoby się wydawać, że przecież córka prezydenta powinna pomagać ojcu i wspierać go w jego politycznej karierze. Właśnie tak, jak robiła to do tej pory. Jednak okazuje się, że najbliżsi bardzo ją wspierają i w pełni akceptują jej decyzję.
Antoni Duda, czyli brat Jana Dudy, a zarazem stryj Andrzeja Dudy bardzo się cieszy, że Kinga chce się rozwijać i samodzielnie wytycza swoją zawodową ścieżkę.
"Życzę Kindze wszystkiego najlepszego na nowej drodze, trzymam za nią kciuki! - powiedział Antoni Duda w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz także: Kinga Duda odbyła staż w prestiżowej kancelarii. Ile mogła zarobić podczas praktyk?