Dziecko to nie automat

I może mieć gorszy dzień, jak każdy z nas. Czasem może mieć po prostu gorszy apetyt, jednego dnia mniej chce mu się spać. Jednak jeśli marudzenie trwa długo, dziecko dużo płacze, jest niespokojne i czujesz, że to nie tylko zwykłe „gorsze dni”, nie wahaj się i skonsultuj się z pediatrą.

Dziecko to nie automat
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

17.07.2007 | aktual.: 30.05.2010 20:35

Niemowlęta też mają prawo do gorszego samopoczucia. Stają się marudne, płaczliwe, mniej śpią i jedzą. Nie musi to być objaw czegoś złego i niepokojącego. Dzieci, tak jak dorośli, mają czasem gorszy humor.

Nawet niemowlak może mieć gorszy humor. Wpływ na to ma wiele czynników. Może to być nawet pogoda, gorsze samopoczucie rodziców, czy po prostu kiepski humor, na który nic nie miało wpływu.

Mały barometr nastrojów

Pamiętaj, że dzieci świetnie wyczuwają nastroje rodziców. Dlatego, jeśli ostatnio gorzej się czujesz, masz wiele problemów, czy pokłóciliście się z mężem – dziecko na to zareaguje. Kiedy rodzice się kłócą, nawet niemowlaki to odczuwają i mają wtedy gorszy nastrój. Mały, kilkumiesięczny szkrab może stać się marudny i płaczliwy. Nawet jeśli starasz się być przy dziecku spokojna, ale wewnątrz się gotujesz z nerwów – dziecko to wyczuje. Może rozdzierająco płakać, albo po prostu być osowiałe i smutne.

Uśmiechaj się

Dobre samopoczucie rodziców jest niezwykle ważne. Starajcie się nie denerwować, bądźcie pogodni, a dziecku także poprawi się nastrój. Cierpliwość to święta cecha i chociaż każdemu jej czasem brak, trzeba się starać. Kiedy dziecko płacze rozpaczliwie, nerwowe ruchy i krzyki rodziców tylko pogorszą jego stan. Dlatego lepiej wziąć trzy głębokie oddechy i spróbować ze spokojem podejść do malucha. Czasem warto poprosić kogoś o pomoc – rodziców, ciocię czy nawet niańkę, żeby móc na kilka godzin odpocząć od dziecka i zadbać o swój dobry nastrój. Wszystko się zmienia

Dziecko rośnie i zaczyna coraz więcej dostrzegać i słyszeć. Nie wszystko może od razu zrozumieć. Dlatego może nagle reagować płaczem na coś, co jeszcze niedawno mu nie przeszkadzało. Może na przykład przestraszyć się szczekania psa sąsiadów, czy nawet nagle wyłączonego telewizora. Kilkudniowe gorsze okresy to norma i takie kiepskie dni większość niemowląt ma co kilka tygodni. Wiąże się to z nowymi umiejętnościami , jakich nabiera dziecko i możliwościami jego ciała. Widzi coraz więcej, potrafi coraz więcej, ale na początku może to go przerażać. Często dzieci reagują na te zmiany gorszym samopoczuciem, mniej śpią, nie chcą jeść. To zupełnie normalne i, co najważniejsze, przechodzi. Rozwój mózgu, chociaż jest jak najbardziej pożądany, może się, niestety, łączyć z takimi objawami jak niepokój, płacz, brak snu.

Pogoda

Dzieci też mogą źle reagować na zmiany pogody. Nie tylko dorośli źle się czują, gdy zmienia się ciśnienie, pada deszcz, czy jest ponuro i pochmurno. Nawet niemowlaki mogą gorzej znosić nagłe zmiany pogodowe. Dlatego nie zdziw się, gdy twoje dziecko nagle staje się marudne, gdy zaczyna padać, czy wieje silny wiatr.

Sprawdź, czy nie jest chore

Dziecko może się gorzej czuć, bo coś je boli. Mogą to być problemy z brzuszkiem ( do 3 miesiąca to najczęściej kolki, potem dzieci mogą cierpieć na przykre zaparcia i wzdęcia). Czasami może to być wina przegrzania albo dziecku jest po prostu za zimno. Sprawdź też, czy nie ma wysypki, albo czy nie ma żadnych niepokojących znaków na skórze. Jeśli dziecko ma białe plamki na dziąsłach czy podniebieniu, mogą to być dające bardzo nieprzyjemne bóle pleśniawki. A może po prostu zaczyna ząbkować? Zmierz też dziecku temperaturę, obserwuj kupy. Jeśli marudzenie trwa długo i jest coraz bardzie intensywne warto jest zbadać mocz.

Dziecko to nie automat

I może mieć gorszy dzień, jak każdy z nas. Czasem może mieć po prostu gorszy apetyt, jednego dnia mniej chce mu się spać. Jednak jeśli marudzenie trwa długo, dziecko dużo płacze, jest niespokojne i czujesz, że to nie tylko zwykłe „gorsze dni”, nie wahaj się i skonsultuj się z pediatrą. Najprawdopodobniej okaże się, że to nic poważnego, ale poczujesz się lepiej wiedząc, że gorsze dni nie łączą się z żadną chorobą.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)