Eksperci: cytologia jedynie raz na trzy lata
Cytologii pozwalającej wykryć wcześnie raka szyjki macicy nie trzeba wykonywać co roku, wystarczy raz na trzy lata – sugerują nowe zalecenia opublikowane na łamach najnowszego wydania „Annals of Internal Medicine”.
21.03.2012 | aktual.: 30.04.2012 12:46
Cytologii pozwalającej wykryć wcześnie raka szyjki macicy nie trzeba wykonywać co roku, wystarczy raz na trzy lata – sugerują nowe zalecenia opublikowane na łamach najnowszego wydania „Annals of Internal Medicine”. Takie nowe rekomendacje zaproponował panel amerykańskich ekspertów rządowych U.S. Preventive Services Task Force (USPSTF).
Twierdzą oni, że u większości kobiet po 21. roku życia wykonywanie cytologii jedynie raz na trzy lata w takim samym stopniu chroni przed zachorowaniem na raka szyjki macicy, jak poddawanie się temu badaniu co roku. Kobiety w wieku 21-65 lat mogą poddawać się cytologii co 5 lat, jeśli w tym samym czasie wykonały również test na obecność wirusa brodawczaka HPV (zarazka zwiększającego ryzyko tego typu raka) i obydwa badania wypadły negatywnie. Wirus HPV jest przenoszony drogą płciową.
Panie po 65. roku życia mogą nawet zaprzestać cytologii, jeśli wcześniej ją regularnie wykonywały i nie są w grupie osób o podwyższonym ryzyku zachorowania na raka szyjki macicy (np. z powodu przednowotworowych zmian w szyjce macicy).
Młodsze kobiety przed 30. rokiem życia nie powinny być poddawane testom na obecność wirusa HPV. Do zakażenia nim może dojść już po pierwszych kontaktach seksualnych, ale u niektórych kobiet zarazek jest usuwany z organizmu bez żadnego leczenia.
„Kłopot polega na tym, że rakiem szyjki macicy najbardziej zagrożone są kobiety, które nigdy nie poddawały się badaniom cytologicznym oraz te, które jej nie wykonywały dłużej niż przez 5 lat” – twierdzi prof. Wanda Nicholson, ginekolog i położnik z University of North Carolina School of Medicine w Chapel Hill, jedna z głównych autorek nowych zaleceń.
W Polsce rak szyjki macicy co roku wykrywany jest u ponad 3,2 tys. Polek, spośród których prawie 1800 nie udaje się uratować. Prof. Ryszard Poręba, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, uważa, że głównym tego powodem jest zbyt późne wykrycie tego nowotworu.
Na spotkaniu Koalicji na Rzecz Walki z Rakiem Szyjki Macicy, które odbyło się na początku 2012 r. powiedział, że na cytologię zgłasza się w Polsce jedynie 27 proc. zapraszanych na to badanie kobiet. Dodał, że w ostatnich 2 latach i tak jest lepiej. Przed 6 laty, gdy wprowadzano Program Wczesnego Wykrywania Szyjki Macicy, na cytologię zgłaszało się jedynie 12 proc. kobiet.
Koalicja chce doprowadzić do tego, by dzięki działaniom profilaktycznym umieralność na raka szyjki macicy zmniejszyła się w naszym kraju co najmniej o połowę do końca 2012 r. Będzie to jednak możliwe dopiero wtedy, gdy badaniami cytologicznymi uda się objąć co najmniej 75 proc. kobiet w wieku od 25. do 59. roku życia. (PAP)
zbw/ krf/
POLECAMY: Dziecko wolne od genu raka piersi