Elżbieta Dmoch miała wypadek. Pojawiły się informacje o jej stanie zdrowia

Elżbieta Dmoch zrobiła ogromną karierę wraz z zespołem "2 plus 1". Jej przeboje, takie jak "Chodź, pomaluj mój świat", "Iść w stronę słońca" czy "Windą do nieba" w latach 70. śpiewała cała Polska. W pewnym momencie artystka zniknęła z mediów - mocno przeżyła najpierw zdradę, później śmierć ukochanego. Wówczas przeniosła się poza Warszawę, do zniszczonego domu w Gładkowie.

W 2006 roku spotkała ją kolejna tragedia - wtedy zmarła bowiem ukochana mama artystki. Dmoch wylądowała w szpitalu psychiatrycznym. Do miasta wróciła dopiero lata później. Dziś ma mieszkać w warszawskiej kawalerce, ledwo wiążąc koniec z końcem. Skromna emerytura i ciągłe odtrącanie oferowanej od bliskich pomocy starcza na skromne życie. Nagle w mediach pojawiła się wiadomość, że piosenkarka miała wypadek. W jakim jest stanie?

Zobacz też: Elżbieta Dmoch z Dwa plus Jeden od lat żyje w biedzie. "Odtrąca każdą pomocną dłoń"

Elżbieta Dmoch podbijała polską scenę muzyczną już od lat 70. ubiegłego wieku. Kiedy zmarł jej były mąż, Janusz Kruk, całkowicie się załamała i zniknęła z życia publicznego. Ostatnie lata nie były łaskawe dla Dmoch. Najpierw COVID-19, później problemy z krążeniem oraz ostre zapalenie płuc sprawiły, że gwiazda musiała pozostać pod stałą lekarską opieką. W wyniku osłabienia artystka przewróciła się we własnym mieszkaniu i nie mogła podnieść się o własnych siłach. Na szczęście jej bliscy szybko zareagowali i zawieźli piosenkarkę do szpitala. Pierwsze kilkanaście dni były naprawdę trudne. Specjaliści robili co w ich mocy, aby zawalczyć o zdrowie Dmoch.

- Nadal jest bardzo słaba, ale nie tracimy nadziei, że będzie lepiej. Najważniejsze jest to, że dała sobie pomóc. To prawdziwy przełom. Wcześniej po prostu odmawiała - wyjawił dla portalu se.pl Tomasz Kopeć z Polskiej Fundacji Muzycznej, który odebrał gwiazdę ze szpitala.

Kopeć zapewnił, że artystka jest pod dobrą opieką; ma zapewnioną pomoc medyczną i materialną. Wkrótce odwiedzi też odpowiednich specjalistów. Rozpocznie się również remont mieszkania tak, aby dostosować miejsce do potrzeb Dmoch.

Paweł Stasiak z zespołu "Papa D" od dawna stara się zapewnić pomoc swojej koleżance.

- Mój 1 proc. oddaję na tę fundację i jeśli trzeba, osobiście zaangażuję się w pomoc dla Eli. Znam ją bardzo dobrze, wielokrotnie rozmawialiśmy i dawaliśmy wspólne koncerty. Nigdy nie chciałem robić nic wbrew jej woli. Po prostu szanowałem drogę, jaką wybrała - przyznał muzyk w rozmowie z se.pl.

Wesprzeć gwiazdę w potrzebie stara się również Maria Szabłowska. Dziennikarka od początków śledziła rozwój kariery Elżbiety. Szabłowska potwierdziła, że zdrada, rozpad małżeństwa oraz śmierć byłego męża, którego wokalistka wciąż kochała, kompletnie załamały gwiazdę na długi czas.

- Zupełnie zamknęła się w sobie, aż do teraz. Jest szansa, że uda się ją przekonać do tego, aby zamieszkała w domu pomocy, ale nie od razu... - dodała Szabłowska.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl