Emily Ratajkowski cała w złocie

To jedna z najchętniej rozbierających się gwiazd show-biznesu. To również jedna z najseksowniejszych kobiet świata i jednocześnie jedna z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd Instagrama. Emily Ratajkowski znów zachwyca i robi to na swój własny, niepowtarzalny sposób!

Sukienka utkana z małych kawałków złota to przepis na wieczorową stylizację Emily Ratajkowski. Miejscem akcji był Londyn, a powodem spotkania VIP organizowana w kultowym klubie Annabel.

Kate Moss, Elizabeth Taylor, Frank Sinatra czy The Rolling Stones – to gwiazdy, które były lub są stałymi bywalcami klubu Annabel. Teraz dołączyła do nich Emily Ratajkowski, prezentując się mediom w sukni wartej grzechu!

Przezroczysta podstawa i połyskujący w blasku fleszy wzór, utkany z setek tysięcy koralików – tak w skrócie opisać można kreację gwiazdy. Zadaniem haftów jest nie tylko ukryć najbardziej newralgiczne części ciała modelki, ale też optycznie wymodelować sylwetkę. Odpowiednio ułożona mozaika potrafi genialnie wydłużyć i wyszczuplić ciało!

Zmysłowości dodaje głęboki rozporek z przodu spódnicy, a hollywoodzkiego blichtru – długi tren, który aktorka musiała trzymać w dłoni.
Jeśli stuprocentowy blask, to tylko metaliczne dodatki! Emily Ratajkowski połączyła suknię ze srebrnymi, satynowymi platformami.
W kontraście do blasku sukni i dodatków bardzo delikatny makijaż i włosy prosto spięte w kok nad karkiem.

Niezależnie od tego, co sądzicie o najnowszej złotej stylizacji Emily Ratajkowski, pewne jest, że to jedna z kobiet, która uwielbia kusić zmysłowością. Jej suknia z imprezy organizowanej przez amerykański Harper’s Bazaar była szeroko komentowana w sieci. Niektórzy byli nawet oburzeni dekoltem kreacji, która więcej odsłaniała niż zasłaniała!
- Ta suknia nie powinna pojawić się na czerwonym dywanie – krytykowano odwagę Emily Ratajkowski.

Ta nie przejmowała się uszczypliwościami strażników dress code’u, wrzucając kolejne roznegliżowane zdjęcia na konto na Instagramie.

Głęboki dekolt sukni to nie wszystko. Emily Ratajkowski postanowiła zaprezentować się w pełnej krasie, wrzucając na Instagram nagie zdjęcie, zrealizowane w ramach sesji dla Harper’s Bazaar USA.
Jak sądzicie, czy Emily Ratajkowski przesadza z eksponowaniem nagości?