24-letnia Erica North uchodzi za niezwykle atrakcyjną kobietę i jak twierdzi, mężczyźni płacą jej za... bycie sobą. - Najważniejsze to nie udawać kogoś, kim się nie jest, umieć się bawić, a przede wszystkim być osobą kulturalną i godną zaufania - podkreśla w jednym z popularnych wideo na platformie TikTok.
Makijaż i skąpy strój
Kobieta niemal co tydzień przylatuje do swoich zamożnych klientów, gdzie towarzyszy im podczas koncertów, imprez, a nawet spotkań biznesowych. Nowy Jork, Los Angeles czy Las Vegas - do wielu z tych miejsc North lata prywatnymi odrzutowcami. Zawsze ma na sobie perfekcyjnie wykonany makijaż i skąpy strój. - To podstawa - podkreśla. Erica zaznacza jednak, że wbrew powszechnej opinii, wykonywany przez nią zawód nie ma nic wspólnego z pracą seksualną.
W rozmowie z Daily Star gwiazda Instagrama opowiedziała nieco więcej o swoich zajęciach i możliwościach, jakie oferuje zawód tzw. modelki atmosfery: - To naprawdę fajny sposób na zarabianie pieniędzy. Biorę udział w wydarzeniach, w których i tak chciałabym uczestniczyć i jeszcze dostaję za to pieniądze.
Erica North ofiarą niesprawiedliwych oskarżeń?
Wywiad ten spotkał się ze sporą kontrowersją. Wielu internautów zarzuca North, że promuje sposób zarabiania pieniędzy, który niewiele różni się od prostytucji. Krytyka pada również ze strony tych, którzy nie dowierzają, że 24-latka dostaje wypłatę jedynie za piękny uśmiech. Co na to sama zainteresowana?
- Nie interesuje mnie przykry osąd innych, sama wiem najlepiej, co i z kim robię - tłumaczy modelka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Przez kilka lat rozmawiali z prostytutkami. Ich historie mrożą krew w żyłach
