SamodbałośćEwa Chodakowska o świadomej bezdzietności. "Nie czuję powołania"

Ewa Chodakowska o świadomej bezdzietności. "Nie czuję powołania"

Ewa Chodakowska jest idolką dla wielu Polek. To właśnie dzięki niej mnóstwo kobiet odzyskało pewność siebie i wypracowało upragnioną sylwetkę. Wiadomość, że popularna trenerka nie chce mieć dzieci, była sporym zaskoczeniem. Teraz Chodakowska wyjawiła szczegóły.

Ewa Chodakowska o świadomej bezdzietności
Ewa Chodakowska o świadomej bezdzietności
Źródło zdjęć: © East News | East News
oprac. KSA

19.09.2021 13:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ewa Chodakowska chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym w mediach społecznościowych, ale są tematy, których woli unikać. Do niedawna jednym z nich było macierzyństwo.

Trenerka zdecydowała się przyznać, że nie chce mieć dzieci i razem z mężem podjęli decyzję o świadomej bezdzietności. Zrobili to jeszcze przed ślubem.

W programie "Miasto Kobiet" Ewa Chodakowska wyznała, że wówczas Lefteris powiedział, że daje jej pół roku, żeby się określiła na 100 proc. i wtedy on podejmie swoją decyzję, co dalej z ich związkiem. Po upływie czasu wrócili do tematu. Podejście Ewy Chodakowskiej się nie zmieniło, a ukochany Ewy przyznał się, że on również nie chce mieć dzieci, tylko chciał mieć pewność, że jego wybranka również ma podobne podejście.

Trudny temat

Wyznanie Chodakowskiej sprawiło, że wylała się na nią fala hejtu. "Krytykowały mnie tylko i wyłącznie kobiety. Czytałam, ze moje życie jest nic niewarte." - powiedziała w programie "Miasto Kobiet".

Z podobnymi uwagami zetknęła się również podczas rozmów z niektórymi znajomymi. "Gdy powiedziałam znajomym, że nie planuję dzieci, zostałam zrugana. Mówili, że umrę w samotności, że moje życie nic nie będzie znaczyć, że nigdy nie poczuję, co to znaczy być prawdziwą kobietą. Rok później tym samym znajomym zakomunikowałam, że za dwa lata będę mamą. Poziom euforii był niesamowity, znowu weszłam do tego grona, poziom gloryfikacji macierzyństwa jest niesamowity" - wspominała.

Hejtowały mnie kobiety. Nie spotykam się z hejtem ze strony mężczyzn. Pojawiają się komentarze, że jeszcze zmienię zdanie, że moje życie jest nic nie warte, jeśli nie decyduję się na macierzyństwo. Macierzyństwo jest heroizmem, bo trzeba zrezygnować z siebie. Jest to piękna i wyjątkowa droga, ale też wyzwanie.

A co z reakcjami rodziny? "Ze strony męża nikt nigdy nie pytał mnie o dzieci. Nasza decyzja spotkała się ze zrozumieniem. Inaczej było po mojej stronie. U nas była duża rodzina. Mama wciąż jeszcze rozpacza, że rezygnuję świadomie z macierzyństwa" - wyznała.

Chodakowska przyznaje, że być może widok matki poświęcającej się dla dzieci po części wpłynął na jej decyzję. "Mam w głowie obraz mamy, która zapomina o sobie. Pamiętam moją mamę, która zawsze jadła ostatnia obiad albo czasem w ogóle go nie jadła. Brała na siebie wszystkie obowiązki" - mówi.

Ewa Chodakowska szerzej wyjaśniła powody swojej decyzji.

"Macierzyństwo moim zdaniem jest w pewnym stopniu heroizmem. Jest to piękna droga, ale też jest to wyzwanie. (...) Ja nie czuję powołania. To nie jest moja droga. Czuję się kompletna, jestem szczęśliwa" - powiedziała, na koniec dodając, że nie namawia do rezygnacji z posiadania dzieci, ale chce nagłośnić, że każda kobieta powinna mieć prawo do podjęcia decyzji zgodnie ze swoimi potrzebami.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
ewa chodakowskabezdzietnośćmacierzyństwo
Komentarze (69)