Ewa Krawczyk nie musi martwić się o przyszłość. Tabloid wyliczył, jaką sumę będzie dostawała wdowa

Krzysztof Krawczyk odszedł niespodziewanie w wielkanocny poniedziałek. Gwiazdor zasłabł w domu po powrocie ze szpitala. W sobotę, 10 kwietnia, odbył się pogrzeb króla polskiej muzyki. Wielkiego wokalistę żegnali między innymi przyjaciele z zespołu Trubadurzy, Daniel Olbrychski i minister kultury Piotr Gliński.

Ewa Krawczyk i Krzysztof Krawczyk bardzo się kochali. Trudno o bardziej zgodne małżeństwo w polskim show-biznesie. Ukochana muzyka w wspominała w wywiadzie dla "Gali", że spędzali ze sobą niemalże całą dobę:

- Wszystko robimy razem. Śpimy razem, pracujemy razem, odpoczywamy razem. Jesteśmy bardzo zżyci.

Krzysztof Krawczyk nie ukrywał, że piękna barmanka wywróciła jego życie do góry nogami. Wielokrotnie podkreślał, że gdyby nie miłość Ewy, znalazłby się na dnie, pogrążony w nałogach:

- Ewa jest jak anioł. Wierzę, że Pan Bóg dobrze podpowiada - mówił o żonie w rozmowie z "Galą".

Przed wdową bardzo smutny czas. W wywiadach Ewa Krawczyk przyznawała, że z trudem znosiła nawet krótką rozłąkę:

- Jesteśmy ze sobą już 33 lata, więc jak on dokądś jedzie beze mnie, to się denerwuję: czy dobrze się ubierze, czy szaliczek założy. Ponieważ nie mam dzieci, swoje uczucia macierzyńskie przelałam na mojego chłopca, czyli mojego Krzysia.

Zobacz również: Krzysztof Krawczyk zdążył przed śmiercią powiedzieć do żony te słowa. Trudno powstrzymać łzy

Ewa Krawczyk ma prawo do renty rodzinnej, która wynosi 85 proc. emerytury muzyka. Jeśli wdowa po Krzysztofie zdecyduje się przyjąć świadczenie, będzie musiała zrezygnować ze swojej emerytury. Po uwzględnieniu waloryzacji żona Krawczyka mogłaby teraz liczyć na około 1700 złotych.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl