Facet zachowuje się w ten sposób? Uciekaj, gdzie pieprz rośnie

Szarmancki, pełen humoru, pewny siebie, ale jednocześnie otoczony aurą tajemniczości - taki typ mężczyzny potrafi przyciągnąć wiele kobiet. Czaruje zarówno młode, niedoświadczone dziewczyny, jak i dojrzałe kobiety z bogatym bagażem życiowych doświadczeń. Wspólnie z Karoliną Tuchalską-Siermińską, psycholożką specjalizującą się w budowaniu zdrowych relacji, zidentyfikowaliśmy toksyczne zachowania, których dla własnego dobra nie powinniśmy lekceważyć.

Pierwszą czerwoną flagą jest aura tajemniczości. Jeżeli mężczyzna, mówiąc o swoim życiu osobistym, pracy, przeszłości czy rodzinie, używa uogólnień i nie zdradza wielu szczegółów, może to być znak, że coś ukrywa. Jeśli czujemy, że jest dysproporcja między tym, czym my dzielimy z nim, a tym, co mówi o sobie, powinna nam zapalić się czerwona lampka.

Zobacz też: Grooming to już plaga. Seksuolog mówi o konsekwencjach

Kolejnym sygnałem alarmowym może być absolutna zgodność. Trudno znaleźć osobę, która rzeczywiście podziela nasze zdanie na każdy temat. Jeśli mamy takie wrażenie, warto przyjrzeć się bliżej, czy na pewno wszystkie wypowiedzi są szczere. Każda osoba jest kompletną całością i nie powinna być traktowana jako nasza druga połówka.

Love bombing, czyli bombardowanie miłością, to kolejny przykład toksycznego zachowania. Partner mówi nam to, co chciałybyśmy usłyszeć, jest w tym odważny i pewny siebie. Doskonale wyczuwa, jaki rodzaj komplementów jest dla nas najatrakcyjniejszy i zasypuje nas czułymi słówkami.

Czwartą czerwoną flagą jest manipulacja poprzez współczucie. Jeśli partner od razu opowiada o swoim traumatycznym przeżyciu, podkreśla, że jest nieszczęśliwy, może wywołać w kobiecie współczucie i chęć okazania troski. Tymczasem może za tym stać potrzeba odegrania ofiary i kreowania się na człowieka, którym warto się zaopiekować.

Piątym sygnałem jest galopujący związek. Każda relacja na początku powinna przejść przez kilka etapów. Partner nie powinien po kilku-, kilkunastu dniach namawiać nas do wspólnego zamieszkania ani deklarować, że jego uczucie jest dozgonne, bo tak naprawdę nie miał jeszcze okazji dobrze poznać swojej wybranki.

Zaborczość pod płaszczykiem troski to kolejny przykład toksycznego zachowania. Zakochane osoby często nie dostrzegają, że są kontrolowane. Tłumaczą sobie, że zaborczość wynika z zaangażowania i miłości drugiej strony, a nie z chęci podporządkowania sobie drugiej osoby.

Stanowczy doradca to osoba, która miesza się w sprawy rodzinne i próbuje ograniczać kontakty partnerki z najbliższymi osobami. Ma to na celu odsunięcie od niej potencjalnych głosów rozsądku. Wtedy kobieta staje się bardziej podatna na wpływy partnera i można nią łatwiej manipulować.

Gaslighting to technika manipulacji polegająca na prowadzeniu rozmów w taki sposób, że osoba zakochana zaczyna sama wątpić w swoje odczucia w danej sytuacji. Podważa własne przekonania. "On ma rację, to ja zawiniłam w tamtej kłótni, to przeze mnie się zezłościł". Karolina Tuchalska-Siermińska przyznaje, że manipulowanie emocjami jest niezwykle trudnym do wychwycenia zjawiskiem, ale niestety często występującym.

Ostatnim przykładem są sarkastyczne żarty. Dystans do siebie pomaga w budowaniu relacji, ale gdy żarty partnera często sprawiają nam przykrość, a on dodatkowo próbuje wyjść obronną ręką z sytuacji, podkreślając, że przecież "tylko żartował", to bardzo możliwe, że mamy do czynienia z toksyczną osobą, a nie z kimś o nietypowym poczuciu humoru.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl