Filip Chajzer ma cudowną stylistkę. Takiego poranka się nie spodziewał
Filip Chajzer jest bez wątpienia szczęściarzem. Pokazał fanom, co czekało na niego w pracy. Jego stylistka dba, żeby niczego mu nie brakowało.
Filip Chajzer pochwalił się na swoim profilu na Instagramie niespodzianką, jaką uszykowała dla niego stylistka. Gdy wszedł rano do studia, w garderobie czekał na niego liścik o następującej treści:
"Dzień dobry. Masz 5 blatów naleśników zrobionych przez panią Agnieszkę, co z nią jeżdżę. Do tego 2 szt. dżemów. Wyrób prywatny matki mej (czerwona porzeczka i zagatka – to jest zestaw 'zrób to sam'".
Fani od razu zauważyli błąd ortograficzny w treści wiadomości, jednak Chajzer uprzedził ich złośliwe komentarze.
Filip Chajzer pokazał prezent od stylistki
"Taka niespodzianka oprócz uprasowanej koszuli czekała na mnie dziś w garderobie. Gosiu pyszności, ale koszule założyłem swoją, sam prasowałem. No prawie. Zagatka, zagadka, ważne że smakuje códofnie" – napisał, nawiązując do błędu w tekście i podkreślił, że jego stylistka jest wspaniała.
Nie powstrzymało to żartobliwych komentarzy. "A 'zagatka', to co to za owoc?", "Ciekawe, co to ta 'zagatka'?" – pytali obserwatorzy. Całe szczęście pojawili się też tacy, którzy stanęli w obronie stylistki. "Zamiast się skupić na poprawnej pisowni, może wypadałoby zwrócić uwagę na cudowny gest? Kobieta skarb" – napisała jedna z fanek.
Zobacz także: Filip Chajzer nagrał wideo na zakupach. Zwrócił uwagę na zupełnie inny problem, niż zamierzał
Zobacz także: Pyszny przepis na lody bananowe z czekoladą
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl