Fryzury sylwestrowe. Ekspertka radzi, na co postawić, a czego kategorycznie unikać
Sylwester zbliża się wielkimi krokami i wiele z nas zastanawia się nad uczesaniem, w którym zaprezentuje się w tę wyjątkową noc. Maryla Kaczmarek, która od 16 lat prowadzi salon fryzjerski w Warszawie, zdradza w rozmowie z WP Kobieta, jakie fryzury są w tym roku na topie, a czego zdecydowanie należy unikać.
30.12.2021 13:27
Oliwia Rybiałek, WP Kobieta: Jakie fryzury będą modne w tym roku na Sylwestra?
Maryla Kaczmarek, właścicielka salonu fryzjerskiego Akademia Perfect Hair: Wszyscy tak naprawdę idziemy w kierunku glamour, czyli bardzo pięknych, błyszczących włosów, najczęściej lekko pofalowanych, czasem w stylu lat 70. z linią włosów od twarzy. Natomiast bazą całej stylizacji jest przede wszystkim bardzo dobry dobór kolorystyczny oraz doskonałe strzyżenie. To jest najistotniejsze i to jest moment, od którego kobiety wspaniale radzą sobie z włosami same w domu. Klientka, która przynajmniej raz na sześć tygodni odwiedza salon fryzjerski, żeby zafarbować i podciąć włosy, świetnie poradzi sobie w domu, układając je samodzielnie przed nocą sylwestrową.
Przez pandemię stabilne upięcia, wykonywane na bale i zabawy sylwestrowe, w zasadzie odeszły w niepamięć. Dzisiaj preferuje się lekkość, swobodę i wyeksponowanie świetnej koloryzacji i cięcia. To się sprzedaje najbardziej. Idziemy w kierunku czegoś, co ma być codziennie bardzo praktyczne, piękne i zdrowe. Praktycznie każda kobieta, która siada na fotelu w salonie, chce, by to była dzienna forma, ale perfekcyjnie dopracowana.
To będą bardziej upięcia czy włosy rozpuszczone?
Upięć jest mało, natomiast dalej wśród nich będą królowały artystyczne warkocze dla osób o grubych, gęstych włosach oraz stylizacje luźne i artystyczne, ale jednocześnie niewyglądające jak od fryzjera. Cały czas obecny jest taki uraz z poprzednich lat, żeby nie zafundować sobie fryzury "na kask", czyli bardzo silnego, mocno wylakierowanego upięcia. Tego nie ma kompletnie.
Wspominała pani o samodzielnym układaniu włosów na Sylwestra. Jak kobiety sobie z tym radzą?
Dobrze wystrzyżone włosy wystarczy wyciągnąć tylko na szczotkę. Zauważam taką tendencję, że im mniej stylizacji, tym lepszy efekt końcowy. A chyba każda kobieta ma w domu lakier lub piankę usztywniającą, która w trakcie modelowania pozwoli na utrzymanie tej fryzury. I tutaj znowu, im wyższy standard obsługi klienta, tym lepsza i łatwiejsza praca własna w domu.
A czy ozdoby do włosów są w tym roku na topie?
Ozdoba musi być jedna i konkretna, np. klamra albo ozdobna zapinka, która współgra z całym strojem. Jednak na przełomie lat widzę, że coraz mniej takich rzeczy jest używanych, chyba że przy włosach bardzo gęstych i ciężkich do ułożenia. Wtedy klientka często życzy sobie, żeby był jeden stabilny element, który podkreśla całą formę. Natomiast korzystanie z opasek ozdobnych jest bardzo dobrą alternatywą dla osób, które nie czeszą się u fryzjera, tylko właśnie mają piękne, doskonale ostrzyżone i zafarbowane włosy. Wtedy taka opaska "zrobi całą robotę". I naprawdę duże grono osób z tego korzysta.
A jakich fryzur należy zdecydowanie unikać?
Po pierwsze, najważniejsze jest, żeby z niczym nie przesadzić. Stylizacja jest dobra wtedy, gdy w ciągu tej nocy sylwestrowej można włosy jeszcze lekko przeczesać i poprawić. Rozgrzanie się w tańcu może spowodować, że włosy zaczną po prostu opadać. Dlatego ważne jest, żeby to nie była sztywna forma, z którą potem nie da się nic zrobić. Mniej produktu zawsze da lepszy efekt, niż kiedy przesadzimy.
Po drugie, na pewno staramy się nie tapirować włosów i nie tworzyć form, które nie są nasze codzienne. Nie róbmy rzeczy, w których nie czujemy się dobrze, a które tylko przez chwilę widowiskowo wyglądają. Po trzecie, stylizacja włosów powinna być ostatnim elementem w przygotowywaniu się przed wyjściem na zabawę sylwestrową. Najpierw zajmijmy się strojem, makijażem, a dopiero na sam koniec włosami, by były one jak najdłużej świeże. Uprzedzam również przed stosowaniem dużej ilości produktów nabłyszczających, ponieważ mają one właściwości lekko natłuszczające. Czasami lepiej nanieść taki produkt na koniuszki palców i zaaplikować go tylko na poszczególne pasma, niż na całą głowę.
W sieci dużo mówi się o tym, że usługi fryzjerskie podrożały. Faktycznie zapłacimy więcej?
My przez cały okres trwania pandemii nie podnieśliśmy cen. Nie chciałam, by moi klienci mieli to poczucie, że jest COVID-19 i wszystko drożeje. Natomiast od stycznia niestety będziemy musieli podnieść ceny. Szacujemy, że będzie to około 8 proc. wzwyż na usłudze. Natomiast klient płaci za jakość usługi i produktu oraz umiejętności danej osoby. Są takie miejsca w Polsce, gdzie, żeby nie podnieść klientowi ceny, to obniża się jakość produktu, a to wiąże się z tym, że klient w końcu przestaje tam przychodzić. Ja uciekam od takich rzeczy jak najdalej i nigdy nie będę oszczędzała na kliencie. Włosy muszą być perfekcyjne, zdrowe i lśniące, a usługa musi być wykonana na sto procent. Zrobię wszystko, żeby jej cena była adekwatna.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl